W stolicy lampka alarmowa zapaliła się już dawno. Wiosną ekipa Henninga Berga nie gra. Po prostu. Bilans? Osiem zwycięstw, ale też pięć remisów i sześć porażek. Klęska w europejskich pucharach w dwumeczu z Ajaksem Amsterdam. I dwie wpadki w lidze - w domu i na wyjeździe - z głównym rywalem do tytułu mistrzowskiego, Lechem Poznań.
Górnik Łęczna - Cracovia 0:3! Gospodarze rozjechani na Pasach!
Mistrzowie Polski stracili prowadzenie w lidze. Do poznaniaków tracą wciąż niewiele - dwa punkty. Tyle że momentami można odnieść wrażenie, że w Legii mało kto zdaje sobie sprawę z szalejącego kryzysu. Piłkarze dalej uważają, że w kraju nie mają konkurencji. Przegrywają, bo mają pecha. W podobnym tonie wypowiada się trener. Zarząd dalej produkuje wizje o niedalekiej przyszłości. O Lidze Mistrzów. O gigantycznym budżecie.
- Moim zdaniem dalej mamy najlepszą drużynę w Polsce. Musimy tylko wreszcie zacząć grać na miarę oczekiwań - słowa Jakuba Rzeźniczaka oddają wszystko.
Tymczasem rzeczywistość wygląda mizernie. Dość powiedzieć, że warszawianie nie mają napastnika. Znaczy w kadrze jest dwóch, ale Marek Saganowski strzela od święta - jak akurat wkłada głowę w tort - a drugi - Orlando Sa - od dawna prowadzi osobistą wojnę ze sztabem szkoleniowym i w najważniejszych meczach... zwyczajnie rezygnuje z występów. Na dodatek w niedzielę na boisko nie wybiegnie ten, który akurat wiosną nie zawodzi. Michał Kucharczyk - tak, napiszemy to - w 2015 roku jest bodaj najcenniejszą bronią zespołu z Warszawy.
A we Wrocławiu łatwo nie będzie. Śląsk marzy o europejskich pucharach. Na trybunach zameldują się zapewne tłumy. Tłumy, które czekają na sukces.
Transmisja ze starcia Śląsk Wrocław - Legia Warszawa w Canal+ od 18:00. Relację NA ŻYWO przeprowadzi natomiast SPORT.SE.PL! Zapraszamy!
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail