Śląsk Wrocław zmienił ustawienie linii defensywnej i odbił się od ligowego dna. Teraz grozi rywalom… Paluszkiem

Paluszek to wychowanek Śląska, przeszedł całą drogę szkolenia w akademii klubu z Oporowskiej. Ale jego droga do ekstraklasowych występów w macierzystym zespole była długa i kręta. Wiodła przez Zabrze (Górnik), Częstochowę (Skra), a nawet… słowackie miasteczko Žiar nad Hronom! Na Dolny Śląsk wrócił latem 2023, ale…

Jesus Imaz podjął decyzję, już wszystko jasne. Ważna wiadomość dla Jagiellonii, zaskoczeni?

- Ściągaliśmy Alka po to, by mieć opcję gry trójką środkowych obrońców. W wielu meczach tamtego sezonu graliśmy jednak czwórką, a Simeon Petrow i Aleks Petkow byli bardzo skuteczni w swych poczynaniach. Nie było więc powodu, by dokonywać zmian w systemie gry obronnej. Alek zatem był na straconej pozycji ze względu na dobrą grę kolegów – tak Jacek Magiera wyjaśnia niewdzięczną rolę „wiecznego rezerwowego” dla młodego stopera. W sumie Paluszek nazbierał w całym sezonie tylko 467 minut. - Ale kiedy wchodził na boisko, nigdy nas nie zawiódł – podkreśla szkoleniowiec Śląska.

Śląsk Wrocław zmienił ustawienie linii defensywnej. Teraz grozi rywalom… Paluszkiem

W tym sezonie Magiera dwukrotnie – w 6. i 7. kolejce – szukał dla Paluszka miejsca w ustawieniu czwórką obrońców. Dopiero jednak wspomniane przejście wrocławian na grę trzema stoperami pozwoliło w pełni wykorzystać potencjał gracza. - Dziś mamy nowe rozdanie. Alek jest bardzo ambitny, zyskuje swoją postawą sympatię i zaufanie kolegów. Jeśli dalej będzie się tak prezentować, wskoczy do składu na dłuższy czas – zapewnia trener Śląska. Krótko mówiąc: „grozi” Paluszkiem napastnikom kolejnych rywali Śląska!

Wpadliśmy do Lukasa Podolskiego na kebab w jego lokalu w Kolonii. Ile kosztuje talerz mistrza świata? Sprawdźcie z nami

Najbliższy test dla tercetu Petkow – Paluszek – Petrow już sobotę. Poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko; do Wrocławia przyjeżdża Raków. Częstochowianie wygrali pięć ostatnich gier ligowych, strzelając w nich 11 bramek. Początek spotkania o 17.30, transmisja w Canal+ Sport 3.