Nowy napastnik Polonii Artur Sobiech już w trzeciej minucie mógł wpisać się na listę strzelców. Sebastian Nowak odbił przed siebie piłkę po strzale z dystansu Łukasza Mierzejewskiego. Sobiech dobijał, ale nie trafił Udało mu się dopiero za trzecim razem po podaniu Trałki. Stracona bramka obudziła gospodarzy. Bardzo dobrze jednak w bramce przyjezdnych spisywał się Sebastian Przyrowski, pewnie broniąc strzały z dystansu Aleksandra Kwieka oraz Mariusza Magiery.
W doliczonym czasie gry swoją kolejną okazję miał jeszcze Sobiech, jednak piłka przeleciała centymetry nad poprzeczką. To była ostatnia akcja napastnika sprowadzonego z Ruchu w tym meczu, bowiem po przerwie zastąpił go Daniel Gołębiewski.
Drugi gol dla Polonii padł po przerwie, Bruno podał do Mierzejewskiego, który minął Nowaka i trafił do pustej bramki. Na ostatni kwadrans na boisku pojawił się Euzebiusz Smolarek i choć niczym nie zachwycił, to mógł wraz z kolegami cieszyć się ze zwycięstwa na inaugurację sezonu.