Ostatnio w Zabrzu zapanowała moda na Greków i z tego co słyszymy będzie kontynuowana. Dziś w Zabrzu zamelduje się środkowy obrońca z tego kraju, jego personalia Górnik powinien podać za kilka godzin, po załatwieniu ostatnich formalności. Transfer jest praktycznie dokonany, tu już nic złego nie powinno się wydarzyć. To załatwia jedną pilną sprawę, bo zabrzanie, jeśli chodzi o obrońców, mieli deficyt w tej formacji. Teraz dziura zostaje "zasypana". Już kilka dni temu informowaliśmy, że Górnik planuje dwa wzmocnienia w tym okienku transferowym. O jednym właśnie wspomnieliśmy. Lada moment w Zabrzu powinien się też pojawić napastnik, choć tu sprawa była/jest mniej zaawansowana niż w przypadku defensora. A co z Jesusem Jimenezem i Rafałem Kurzawą? Ich nazwiska, w różnym kontekście, przewijały się ostatnio jeśli chodzi o klub z Zabrza.Rekordowy transfer Modera. Lech zarobi wielkie pieniądze
i
W weekend pojawił się temat przejścia Jimeneza do Dynama Kijów, o czym napisał "Przegląd Sportowy". W pewnym momencie wydawało się, że ten transfer może się zmaterializować, ale na tę chwilę, co potwierdziliśmy na Ukrainie, temat należy uznać za martwy. Czy wróci? Niemal na pewno nie, ale ostatnie godziny okienka transferowego często są szalone, więc niczego tak naprawdę wykluczyć nie można.A co z Rafałem Kurzawą? Jak ustaliliśmy, Amiens jest gotowe rozwiązać z nim kontrakt, wtedy reprezentant Polski byłby do wzięcia z darmo. We Francji usłyszeliśmy, że o "Kurziego" pytały trzy kluby - polski, grecki i turecki. Naturalną koleją rzeczy byłoby (teoretycznie) zainteresowanie ze strony Górnika Zabrze, ale, jak usłyszeliśmy w kilku źródłach, zarówno zawodnik, jak i klub mają tu inne plany i Kurzawa do Zabrza nie trafi.Łukasz Teodorczyk zmienia klub. Wiemy, gdzie trafi reprezentant Polski
