- Można być podbudowanym tym, że potrafimy grać w obronie - ocenia przygotowania szkoleniowiec krakowskiego klubu.
Z piątki testowanych największe szanse na podpisanie kontraktu z Cracovią ma słowacki napastnik, Pavol Masaryk. W sparingu z Szachtiorem Karaganda (1:0) z Kazachstanu zagrał tylko 30 minut, ale i tak znalazł uznanie w oczach trenera Szatałowa. - To rasowy napastnik. Dobrze gra tyłem do bramki, a podania same szukają go w polu karnym - chwali zawodnika opiekun „Pasów”.
Przeczytaj koniecznie: Transfery. Santiago Solari zagra w Legii?!
Masaryk od 2005 roku występował w barwach Slovana Bratysława. W 2009 roku zdobył koronę króla strzelców ligi, z 15 golami na koncie. Ostatnie miesiące spędził na Cyprze, w AEL Limassol. W dziewięciu spotkaniach zdobył tam jedną bramkę i rozwiązał kontrakt z zespołem. Dla Slovana trafił 56 razy w 149 meczach.
Trener Szatałow pozytywnie ocenia też Łotysza, Aleksejsa Visnakovsa (27 l.). - Jest szybki i dobrze się prezentuje. Jest idealnym piłkarzem do akcji ofensywnych - podsumowuje szkoleniowiec.
Na testach są nadal również: napastnik z Burundi, Fuadi Ndayisenga (21 l.), słowacki defensywny pomocnik, Stanislaw Velicky (29 l.) i inny pomocnik, Rosjanin Andrei Nagumanov (24 l.). - W ich sprawie wszystko jest jeszcze do ustalenia - wyjaśnia Szatałow.