Dbanie o tę regenerację jest istotne
Slisz jest jednym z liderów warszawskiego klubu, z którym w tym sezonie chciałby sięgnąć po mistrzostwo Polski. Jak utrzymuje wysoką dyspozycję? - Współpracowałem z dietetykiem półtora roku - powiedział Bartosz Slisz w rozmowie z klubowym wydawnictwem "Nasza Legia". - Polegało to bardziej na nauce jedzenia, a nie zachowaniu konkretnego rygoru. Razem z narzeczoną uczyliśmy się tego, jak odpowiednio dobierać składniki naszych posiłków. Dbam również o skuteczną regenerację. Kriokomora daje mi więcej niż wchodzenie do zimnej wody. Gramy co trzy dni, dlatego dbanie o tę regenerację jest tak istotne - podkreślił.
Bartosz Slisz o celach w Legii Warszawa. Mówi o roli lidera i odpowiedzialności
Czuje się lepszym piłkarzem
Pomocnik Legii nie ukrywa, że w przyszłości chciałbym spróbować sił w zagranicznym klubie. Dlatego już teraz zadbał oto, aby płynnie komunikować się po angielsku. - Cały czas staram się także rozwijać język angielski - wyjawił Slisz. - Gdy przychodziłem do Legii, to nie miałem takiej pewności i płynności w mowie. Nauczyłem się, że popełnianie błędów jest normalne i nie mam z tym już żadnego problemu. Cieszę się, że wszystkie te aspekty jak dieta, regeneracja, nauka języka się zazębiły. Teraz czuję, że jestem lepszym piłkarzem - dodał pomocnik stołecznego klubu.