Blaż Kramer

i

Autor: Cyfrasport Blaż Kramer

Wyzwanie przed gwiazdą Legii

To dlatego Blaż Kramer został w Legii. To miało wpływ na decyzję Słoweńca

2024-09-08 12:07

Wydawało się, że latem Blaż Kramer pożegna się z Legią. Mimo że chętnych nie brakowało i na Łazienkowską wpływały konkretne propozycje, to ostatecznie nie doszło do transferu. Słoweński napastnik zdecydował się zostać w warszawskim klubie. Nie porozumiał się z mistrzem Słowacji. Teraz stawia przed sobą kolejne wyzwanie. Chce sięgnąć po tytuł z Legią, którego brakuje mu w kolekcji.

Trzy kierunki: Turcja, Bułgaria, Słowacja

Najpierw Kramer był o krok od przenosin do Konyasporu. Pojechał nawet do Turcji, gdzie przeszedł badania medyczne. Jednak pojawiły się rozbieżności między ustalonymi wcześniej warunkami. W tej sytuacji piłkarz wrócił do Warszawy i stał się pierwszym wyborem trenera Goncalo Feio w linii ataku. Jednak to nie był koniec transferowej sagi z jego udziałem. Wszystko wskazywało na to, że Legia jednak sprzeda napastnika. W ostatnim okresie do gry włączyły się dwa kluby. W swoich szeregach chciał go mieć bułgarski zespół CSKA Sofia oraz Slovan Bratysława, który awansował do fazy ligowej Ligi Mistrzów. Trener Feio pogodził się z odejściem zawodnika, który marzył o występach w Champions League.

Marcin Bułka o rywalizacji o miejsce w bramce kadry. Tak podsumował mecz ze Szkocją w Lidze Narodów

Nie zgodził się na warunki Slovana

Co poszło nie tak podczas negocjacji z mistrzem Słowacji? Okazuje się, że piłkarz nie zaakceptował oferty. - Kluby porozumiały się, ale nie nie jest prawdą, że transfer nie wypalił przez wysokość odszkodowania - powiedział Kramer w rozmowie ze słoweńskim portalem nogomania.com. - Nie zgodziłem się na warunki, które mi zaproponowano. Nie oczekuję milionów. Jeśli odchodzę z tak dużego klubu jak Legia, to muszę odejść do jeszcze lepszego. Zostałem w Legii. Mam tutaj jeszcze coś do zrobienia. Chcę zdobyć mistrzostwo - zadeklarował napastnik, którego umowa obowiązuje do końca sezonu, a zdaniem wspomnianego portalu znajduje się pod lupą słoweńskiego klubu Celje.

Żona Kuby Błaszczykowskiego skrywała tę tajemnicę przez lata. Łzy płyną po policzkach po tym, co zrobiła ukochana legendarnego piłkarza

Ważne, żeby był regularny

Pozostanie Kramera do dobra wiadomość dla trenera Feio. W ostatnim okresie Słoweniec prezentował się bowiem najlepiej ze wszystkich napastników. - Dobrze, że został, bo w ten sposób zwiększa konkurencję w ataku, a szkoleniowiec ma większy wybór - mówi nam Marek Jóźwiak, legenda stołecznego klubu. - Ostatnio Kramer jest w dobrej dyspozycji, był skuteczny. Ważne, żeby ustabilizował formę i był regularny. To silny, niebezpieczny napastnik, który nie boi się wejść w kontakt z rywalem. Potrafi się zastawić i utrzymać przy piłce. Jest groźny przy stałych fragmentach, dobrze gra głową. Jest ruchliwy i szybki przy swoich warunkach fizycznych. To w tej chwili napastnik numer 1 w ataku Legii - ocenia były obrońca warszawskiego klubu.

Robert Lewandowski o urazie i zejściu z boiska ze Szkocją. Kapitan kadry wyjawił, czy będzie gotowy na mecz z Chorwacją

Sonda
Czy Legia Warszawa będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
Goncalo Feio nowym trenerem Legii Warszawa
Marek Jóźwiak

i

Autor: Cyfrasport Marek Jóźwiak
Najnowsze