To będzie trzeci turniej dla Jędrzejczyka. Był na EURO 2016 i MŚ 2018. Po raz ostatni w kadrze zagrał przed trzema laty. Powołanie dla obrońcy Legii wywołało lawinę komentarzy. - Zawsze tak będzie, gdy zawodnik nie grał w kadrze trzy lata i z niej wypadł - powiedział Tomasz Sokołowski w naszym programie. - Trener Michniewicz wyjaśnił powody jego powołania. Gdyby grający po kontuzji Dawidowicz lub ktoś inny byłby w formie, to może wtedy nie byłoby tematu "Jędzy". Trener zna Artura. Podkreślił, że decydowały sprawy mentalne oraz to, że może on grać na różnych pozycjach. Jest gotowy, ma też doświadczenie. Selekcjoner w kwestii Jędrzejczyka czy Grosickiego zdecydował się na doświadczonych graczy, którzy regularnie grają w klubie. Czas pokaże, które decyzje się obroniły - zaznaczył.
Na mundialu Legia będzie miała jeszcze dwóch przedstawicieli. W kadrze Serbii znalazł się Filip Mladenović. Z kolei bramkarz Kacper Tobiasz jedzie do Kataru z naszą drużyną, ale nie będzie zgłoszony do turnieju. - Możemy się spierać kto jest najlepszym wahadłowym w ekstraklasie: Mladenović czy Patryk Kun, który nie dostał szansy w kadrze, ale miał bardzo dobrą rundę - zastanawiał się były pomocnik warszawskiego klubu. - Poniżej pewnego poziomu, i to wysokiego, nie schodzi. Serb ma za to dużo lepsze dośrodkowanie. Występami jesienią nawiązuje do tego pierwszego sezonu, gdy przyszedł do Legii - stwierdził i skomentował powołanie dla Tobiasza: - To ciekawy pomysł, nagroda za całą rundę i inwestycja na przyszłość. To nie jest łatwe w tak krótkim czasie, bez doświadczenia w ekstraklasie, wchodzić do bramki Legii. Pokazał, że ma warunki ku temu, aby stać się bardzo dobrym bramkarzem. Wydaje się, że ma wszystko. W takim młodym wieku wszedł do Legii i dźwiga ciężary pod względem mentalnym i umiejętności. W jego wykonaniu nie widzimy błędów. Wielokrotnie ratował zespół - analizował.
Wśród powołanych są także skrzydłowi: Michał Skóraś z Lecha i Kamil Grosicki z Pogoni. - Skóraś miał bardzo dobrą jesień, zarówno w lidze jak i pucharach - wyznał. - Podkreślił, że jest znaczącą postacią zespołu. Pod względem liczb stał się dojrzałym piłkarzem i dzięki temu zasłużył na powołanie. Nie wykluczone, że może dostać szansę, może dać kadrze coś niesamowitego. Grosicki to doświadczenie. Może być dżokerem w talii, potrafić zaskoczyć jedną akcją. Zobaczymy, jaki pomysł na grę będzie miał trener Michniewicz i czy będzie chciał z nich skorzystać. Czy dostaną szansę? Myślę, że te nazwiska się obronią i będą mocnymi punktami kadry - przekonywał Sokołowski.