- Długo się leczyłem, nie grałem przez ponad dwa miesiące. Dziękuję więc trenerowi Andrzejowi Kretkowi, że dał mi szansę gry od pierwszej minuty - mówi bohater meczu. Imponującym bramkowym łupem Robak podzielił się z Darvydasem Sernasem (26 l.). Napastnik reprezentacji Litwy ma już na koncie sześć goli. Ten duet to prawdziwy atak marzeń.
Przeczytaj koniecznie: Mezenga kopie makaron na stołówce!
- Z Marcinem gra mi się wspaniale - cieszy się Sernas. - Gonię Andrzeja Niedzielana w klasyfikacji króla strzelców, ale zdaje się, więc że będziemy go gonić w dwójkę - uśmiecha się Litwin.
W Łodzi radość, a we Wrocławiu żałoba. To była czwarta kolejna porażka Śląska.
- Wiem, że wynik jest wysoki, ale rezultat nie jest adekwatny do przebiegu meczu. W niektórych sytuacjach nie mieliśmy po prostu szczęścia - tłumaczy Ryszard Tarasiewicz (48 l.).