Luquinhas

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Luquinhas

Ten piłkarz Legii dostał najmocniej po głowie od kiboli! Tak uśmierzali jego ból

2021-12-13 7:52

Legia Warszawa w niedzielę zanotowała kolejną już porażkę, ulegając 0:1 Wiśle Płock. Pogłębiło to wściekłość kibiców, ale niektórzy z nich posunęli się zdecydowanie za daleko. Zmierzających do domu piłkarzy postanowili bowiem zatrzymać i w sposób siłowy wyrazić swoją furię. Wiadomo, który z graczy miał ucierpieć najmocniej.

Końca gigantycznego kryzysu, w który uwikłała się Legia Warszawa, po prostu nie widać. Przełamania nie przyniosły również derby Mazowsza, w których mistrzowie Polski zmierzyli się na wyjeździe z Wisłą Płock. Po raz kolejny zaprezentowali się bardzo słabo, a "Nafciarze" sięgnęli po trzy punkty za sprawą gola Mateusza Szwocha. Przy jednoczesnym triumfie Górnika Łęczna na stadionie Cracovii, warszawianie osunęli się na ostatnie miejsce w tabeli...

ZOBACZ TEŻ: Kibice pobili piłkarzy Legii! Musiała interweniować policja, wiemy kto został pobity!

Co bardziej krewcy sympatycy ekipy ze stolicy Polski nie wytrzymali takiego stanu rzeczy. Jak relacjonowały media, do zmierzającego do Legia Training Center autokaru z drużyną wtargnęli kibole i w sposób siłowy zaczęli wyrażać swoje niezadowolenie. Portal "meczyki.pl" informuje, iż najmocniej ucierpiał Luquinhas. Brazylijczyk po całym zdarzeniu miał mieć głowę okładaną lodem, aby złagodzić ból wynikający z ataku w autokarze.

Sonda
Czy Dariusz Mioduski powinien sprzedać Legię?

Na tę chwilę nie wiadomo, jakie będą następstwa całej sytuacji. W bieżącym roku Legia ma do rozegrania jeszcze dwa mecze, w których zmierzy się na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin oraz Radomiakiem Radom. Pierwsza z tych potyczek odbędzie się już w środowy wieczór i póki co nie wiadomo nawet, kto w niej poprowadzi warszawian w roli trenera. Marek Gołębiewski zrezygnował bowiem ze swojej funkcji po porażce w Płocku.

Jan Tomaszewski BOMBARDUJE Dariusza Mioduskiego. Zadaje NIEWYGODNE pytania, jest OSTRO | Futbologia
Najnowsze