Wisła się osłabiła?

2009-07-13 8:00

Kiedy klubowi udaje się pozyskać reprezentanta kraju i to w dodatku za darmo, kibice powinni być wniebowzięci. A reakcja fanów Wisły Kraków na przyjście Mariusza Jopa (31 l.) jest zgoła odmienna.

- To nasze największe osłabienie na ten sezon! Za jakie grzechy?! - załamuje ręce Kibic_1906, jeden z wielu fanów "Białej Gwiazdy", którzy po informacji o rocznym kontrakcie Jopa z Wisłą dali upust swemu niezadowoleniu na internetowym forum krakowskiego klubu.

W latach 1999-2004 Jop grał w Wiśle i wywalczył z nią trzy mistrzostwa. Jednak fani z Reymonta nie wspominają go najlepiej. Zwłaszcza po tym, co Jop zaprezentował podczas EURO 2008, gdzie był chyba najgorszym graczem biało-czerwonych.

- Pozostaje nam nadzieja, że "Jopik" mało będzie grał, a jak już, to nie będzie pomagał przeciwnikowi zdobywać bramek - dodaje Zod, przypominając pamiętnego "samobója" Jopa w meczu Wisły z Lazio Rzym.

To nie koniec zmartwień kibiców Wisły. Wciąż nie wiadomo, czy w klubie zostanie Paweł Brożek. Mistrzowie Polski przygotowali plan awaryjny na wypadek odejścia snajpera. Jest nim Peter Bajzat (28 l.), król strzelców ligi węgierskiej (20 goli w ostatnim sezonie), który przyjdzie do Wisły, jeśli Brożek zdecyduje się odejść.

Najnowsze