Po pierwszej połowie mecz pozostawiał nieco niedosytu. Na początku wiślacy mieli przewagę, jednak nie potrafili strzelić gola. Potem do głosu doszła Legia Warszawa. Pierwszy gol padł tuż po przerwie. Helio Pinto zagrał do będącego na wyraźnym spalonym Orlando Sa, a ten wpakował piłkę do bramki.
Gdy wydawało się, że Legia wygra po wątpliwej bramce ze spalonego, mistrz Polski przycisnął. W końcówce pięknego gola zdobył rezerwowy Ondrej Duda, a Wisłę dobił Miroslav Radović, który na boisku zameldował się również w końcowych minutach meczu. - To, że Legia zdobyła gola ze spalonego jest marnym pocieszeniem. Po stracie bramki przestaliśmy grać – podsumował kapitan Wisły, Arkadiusz Głowacki. Dla jego zespołu była to pierwsza w sezonie porażka.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 0:3
Bramki: Sa 50, Duda 90, Radović 90
Wisła: Michał Buchalik - Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka, Maciej Sadlok - Łukasz Garguła (62. Wilde-Donald Guerrier), Maciej Jankowski (71. Emmanuel Sarki), Alan Uryga, Semir Stilić, Rafał Boguski (86. Mariusz Stępiński) - Paweł Brożek
Legia: Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Dossa Junior, Tomasz Brzyski - Marek Saganowski, Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec, Helio Pinto (79. Ondrej Duda), Jakub Kosecki (76. Michał Kucharczyk) - Orlando Sa (87. Miroslav Radović)
Żółte kartki: Burliga, Garguła - Broź, Kucharczyk, Jodłowiec, Saganowski
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail