- Nasza gra jest coraz lepsza. Spodziewaliśmy się, że tak będzie - cieszył się trener Wisły, Robert Maaskant (42 l.).
Uczestniczących w Lidze Europejskiej Białorusinów „rozstrzelali”: dwukrotnie Patryk Małecki (22 l.) i Radosław Sobolewski (34 l.). W doliczonym czasie gry dla rywali trafił Alex.
Przeczytaj koniecznie: Legia Warszawa. Skorża ma już Kelhara.
Przy pierwszym golu „Małego” asystował nowy bułgarski napastnik „Białej Gwiazdy”, Cwetan Genkow (27 l.). Przy następnej bramce sprytnie przepuścił piłkę do kolegi. Trzecią akcję rozpoczął Białorusin Michaił Siwakow (23 l.), a akcję z Sobolewskim efektownie rozegrał izraelski pomocnik Maor Melikson (26 l.).
Cały mecz w barwach krakowskiego klubu spędził na murawie estoński bramkarz, Sergei Pareiko (34 l.).
Dzięki umowie z trenerem, zwycięstwem nad BATE Borysów wiślacy zapewnili sobie wolną niedzielę.