Mijają już dwa miesiące, odkąd rozegrano ostatni jak dotąd mecz PKO Ekstraklasy. 9 marca na stadionie w Kielcach ekipa Korony pokonała 1:0 ŁKS Łódź, po czym cała liga trafiła do wielkiej "zamrażarki". Postanowiono jednak rozpocząć proces opuszczania jej już z początkiem maja. Po testach na obecność koronawirusa gracze wszystkich klubów dostali zielone światło na wznowienie treningów mając nieco ponad trzy tygodnie, aby optymalnie przygotować się do wznowienia ligi.
Jeden przypadek koronawirusa w PKO Ekstraklasie. "Wynik potwierdzony dwoma testami"
I już wiadomo, kiedy konkretnie odbędą się mecze 27. i 28. kolejki. Pierwszą z wymienionych serii gier zaplanowano na 29 maja - 1 czerwca, zaś kolejną na 5-7 czerwca. Na pierwszy ogień pójdzie starcie Śląska Wrocław z Rakowem Częstochowa, natomiast już w drugi dzień po wznowieniu zmagań będziemy świadkami ligowego klasyku - potyczki Lecha Poznań z Legią Warszawa.
Teraz fani ligowej piłki w polskim wydaniu mogą już odliczać dni do końcówki maja i trzymać kciuki, by żmudnie utkany plan powrotu PKO Ekstraklasy do gry nie uległ po drodze żadnym turbulencjom. Piłkarze natomiast muszą się skupiać na trening, ponieważ po dwumiesięcznej wymuszonej przerwie bez wątpienia jest co nadrabiać.