Mahir Emreli miał bardzo dobry początek w barwach zespołu ze stolicy. Zwłaszcza w europejskich pucharach wykazywał się skutecznością, co mogło dawać podstawy do sądzenia, że będzie to udany transfer Legii. Z czasem jednak reprezentant Azerbejdżanu obniżył loty i do siatki rywali trafiał sporadycznie. Mimo wszystko wierzono, że przełamie kryzys.
Nietypowe zachowanie Lewandowskiego. O tym aż huczało. W końcu pojawił się ważny głos
Emreli odejdzie z Legii? Jest zainteresowanie
Obecnie sytuacja zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Wszystko za sprawą kuriozalnych wydarzeń po meczu z Wisłą Płock. Piłkarze Legii po kolejnej porażce w lidze zostali zaatakowani przez pseudokibiców z Warszawy. Jednym z pobitych był właśnie Emreli, który nie wystąpił w ostatnim spotkaniu mistrzów Polski. Pojawiły się również informacje, że chce rozwiązać kontrakt z winy klubu.
Policja z ciężkim sprzętem przygotowana na pierwszy mecz Legii po pobiciu piłkarzy! Zobacz zdjęcia
A to byłoby bardzo niekorzystnym rozwiązaniem dla Legii, zwłaszcza pod względem finansowym. Dlatego niewykluczone, że Emreli faktycznie odejdzie, ale być może zostanie sprzedany w nadchodzącym okienku transferowym. A zainteresowanie zawodnikiem ma wykazywać zespół, który już wcześniej chciał ściągnąć Azera do siebie.
Węgrzy zainteresowani Emrelim. Azer odejdzie z Legii?
Węgierskie media informują, że Emreli mógłby trafić do MOL Fehervar. Drużyna ta zajmuje obecnie czwarte miejsce w rozgrywkach krajowych. Do zespołu z Węgier napastnik mógł trafić już latem. Wówczas do gry weszła jednak Legia Warszawa i to ostatecznie na ten klub zdecydował się Emreli. Zainteresowanie Azerem ze strony węgierskiego klubu potwierdza TVP Sport.
- Emreli znów znalazł się na celowniku węgierskiego klubu, ale do transferu daleka droga. Wciąż nie można wykluczyć scenariusza, w którym piłkarz zostanie w Legii. Kluczowe będą jednak rozmowy z przedstawicielami klubu. Ten stara się, by poszkodowanym zawodnikom zapewnić spokój - czytamy na portalu.