Jego odejście wstrząsnęło światem futbolu. Andrzej Iwan zmarł w wieku 63 lat. Został pochowany na cmentarzu Batowickim w Krakowie. W jego ostatniej drodze towarzyszyły mu setki fanów, bliskich, rodziny czy przyjaciół. Na pogrzeb Andrzeja Iwana wybrały się również dwie delegacje Wisły Kraków i Górnika Zabrze. Nie zabrakło także przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Pogrzeb Andrzeja Iwana. Wzruszające słowa księdza
Ksiądz odprawiający mszę świętą, podczas kazania, użył bardzo poruszających słów. Zauważył, że Andrzej Iwan zawsze uśmiechał się do zdjęć, choć w jego życiu działo się wiele często tragicznych rzeczy.
- Był człowiekiem o wielkim sercu, przepełnionym miłością, choć nie zawsze był rozumiany. Proszę, byście go zapamiętali jako człowieka pełnego radości. Na żadnym zdjęciu nie jest smutny, choć w jego życiu nie brakowało chwil smutnych, wręcz tragicznych. Dziękujemy Ci za to, że byłeś - mówił duchowny.
Andrzej Iwan nie żyje. Kim był reprezentant Polski? Gdzie grał? Ile miał lat?
Pogrzeb Iwana. Koledzy pożegnali go na cmentarzu
Andrzej Iwan został pochowany w urnie w kształcie futbolowej piłki. Wśród żałobników pojawili się m.in. właściciel Wisły Kraków Jarosław Królewski czy legenda "Białej Gwiazdy" Paweł Brożek. W pogrzebie uczestniczyli także Janusz Basałaj, Krzysztof Stanowski czy Zdzisław Kapka.