Tego, co 12 czerwca rozegrał się na murawie duńskiego stadionu, nie zapomni chyba żaden fan piłki nożnej. A już na pewno nie uczynią tego reprezentanci Danii. Przez długie minuty piłkarze skandynawskiej ekipy mogli się tylko bezradnie przyglądać jak ich kolega z zespołu, Christian Eriksen, rozpaczliwie walczy o życie. Ostatecznie ten bój udało mu się wygrać, choć stres, jaki cała sytuacja wywarła w sercach wszystkich, wciąż da się odczuć.
Hiszpania - Polska na ZDJĘCIACH
Po tym, jak Christian Eriksen opuścił szpital, postanowił zaskoczyć swoich kolegów z reprezentacji. Odwiedził ich bowiem w niedzielę podczas treningu. Duńczycy przygotowują się do starcia z Rosją, które w poniedziałek będzie decydujące w kontekście ich przyszłości w turnieju. Po porażkach z Finlandią i Belgią, sytuacja ekipy ze Skandynawii jest bardzo skomplikowana. Pozytywne bodźce i zasada "wszystkie ręce na pokład" są więc jak najbardziej potrzebne.
Zobacz też: Trener Hiszpanów rozpływa się nad Paulo Sousą! Luis Enrique wróży SUKCES reprezentacji Polski
Koledzy Christiana Eriksena - poza nielicznymi wyjątkami, jak chociażby w przypadku kapitana zespołu, Simona Kjaera - nie odwiedzieli go w szpitalu. Zdecydowana większość graczy spotkała się zatem z pomocnikiem po raz pierwszy od dramatycznych wydarzeń rozegranych na murawie kopenhaskiego stadionu. Jak zgodnie podkreślali po zakończonych zajęciach duńscy piłkarze, cała sytuacja przyniosła bardzo pozytywne odczucia i z całą pewnością pomaga im lepiej przygotować się do starcia z Rosjanami.