Hiszpanie, mimo że obawiali się Roberta Lewandowskiego, raczej nie przewidywali dużych problemów w spotkaniu z Polską. Nasi piłkarze pokazali jednak charakter i zaprezentowali się na tyle przyzwoicie, że zdołali zremisować i przedłużyć swoje szanse na awans z grupy. Trener reprezentacji Hiszpanii po meczu z Polską nie chciał określić, czy remis był sprawiedliwy, jednak przyznał że Polacy zagrali dobre spotkanie. - Nie wiem, czy remis z Polską jest sprawiedliwy. Gdyby to był pojedynek bokserski, to prawdopodobnie moglibyśmy wygrać go na punkty. Choć Polska też mogła zwyciężyć. Ciężko pracowali w obronie, nie poddali się. To była drużyna. Zagrali bardzo dobry mecz – powiedział Enrique na pomeczowej konferencji prasowej.
Trener Hiszpanów zachwycony Paulo Sousą
To nie były jednak jedyne pozytywne słowa, jakie Luis Enrique skierował do naszych zawodników oraz ich trenera, Paulo Sousy. Trener Hiszpanii przyznał, że podoba mu się, jak Portugalski szkoleniowiec prowadzi naszą reprezentację.
- Byłem pod wrażeniem gry Polski. Znacznie trudniej rywalizowało nam się z nimi niż ze Szwecją. Polacy stosowali wysoki pressing, grali odważnie. W pierwszych minutach trudno nam było wyjść z własnej połowy. Lubię trenerów, którzy myślą ofensywnie, stawiają na atak. Podoba mi się wizja Paulo Sousy – przyznał wprost Luis Enrique.
Polacy mogą liczyć na kolejne sukcesy?
Celem minimum dla reprezentacji Polski przed rozpoczęciem Euro było wyjście z grupy. Teraz, po dwóch kolejkach, Polacy mają jedynie punkt, ale wciąż liczą się w walce o awans i mogą nawet… zająć pierwsze miejsce. Zdaniem trenera Hiszpanów, jeśli Polska zdoła grać w kolejnych spotkaniach tak, jak z jego drużyną, ma duże szanse na powodzenie swojej misji na mistrzostwach Europy. - Jeżeli Polska dalej będzie tak grała, to może pokonać każdego, włącznie ze Szwecją – zapewnił Luis Enrique.