Arkadiusz Milik toczy obecnie walkę z czasem i z problemami zdrowotnymi. W pewnym momencie pojawiło się nawet zagrożenie, że zawodnik nie wystąpi podczas Euro 2021, co byłoby ogromnym problemem dla Paulo Sousy, który już wcześniej stracił innego napastnika, również z powodu kontuzji. Teraz jednak istnieje nadzieja, że Milik zagra na mistrzostwach Europy. A biorąc pod uwagę jego formę z ostatnich spotkań w brawach Olympique Marsylia, może być ważnym zawodnikiem reprezentacji Polski. O jego dobrej dyspozycji świadczą również plotki transferowe.
Milik w lidze francuskiej radzi sobie bardzo dobrze i w piętnastu spotkaniach zdobył dziewięć bramek. A warto przypomnieć, że jeszcze kilka miesięcy temu był bez rytmu meczowego. Nie dziwi więc, że w kierunku Marsylii zaczęły spoglądać większe kluby. Milik jest m.in. w kręgu zainteresowania Juventusu, który już wcześniej chciał pozyskać reprezentanta Polski. Informacje te potwierdzają włoskie media.
Najpierw "Corriere dello Sport", a teraz "Tuttosport" informują, że Milik może niebawem opuścić Olympique Marsylia. Klub, który zgłosi się po Polaka, będzie musiał jednak mieć w zapasie sporą sumę pieniędzy. 27-letni napastnik został bowiem wyceniony na 20 milionów euro (blisko 90 mln zł). To pokazuje jedynie, że wartość piłkarza może błyskawicznie wzrosnąć dzięki dobrym występom. Pytanie jedynie, czy doniesienia dotyczące Milika tym razem się ziszczą?