Paulo Sousa spotkał się dzisiaj z dziennikarzami w ramach konferencji prasowej przed towarzyskim meczem z Rosją. Jednym z pierwszych pytań, jakie zostało zadane byłemu zawodnikowi BVB tyczyło się kontuzji Arkadiusza Milika, której napastnik nabawił się w ostatniej kolejce Ligue 1. Okazuje się, że selekcjoner reprezentacji doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co ma robić, gdyby piłkarza Olympique Marsylia zabrakło na turnieju. Portugalczyk zdecydował się poinformować o swoim planie.
Wyszła cała prawda o treningach taktycznych u Sousy! Te słowa stawiają sprawę jasno
Paulo Sousa o kontuzji Milika. Portugalczyk powiedział o swoim planie
Jak na razie, nie ma jednoznacznej informacji względem tego, czy piłkarz "Olimpijczyków" będzie w stanie wystąpić na mistrzostwach Europy. Jak na razie Sousa zakłada scenariusz, w którym piłkarzowi uda się dołączyć do drużyny i stanowić o sile napadu reprezentacji Polski. Jeśli się tak jednak nie stanie, sztab szkoleniowy reprezentacji Polski ma pewien plan. Sousa nie zdradził wszystkich szczegółów swojej strategii, ale stwierdził, że opracowane rozwiązanie wpłynie jedynie na dynamikę gry.
- Musimy zrobić wszystko, aby Arek Milik, mógł z nami zagrać na Euro. Jeśli to nie będzie możliwe, mamy plan, który zmieni trochę dynamikę - mówił szkoleniowiec "Biało-Czerwonych" pytany o napastnika Olympique Marsylia.
Paulo Sousa o składzie na Rosję
Portugalski szkoleniowiec postanowił odnieść się również do tego, jak jutro Polacy zagrają przeciwko Rosji. Okazuje się, że skład Biało-Czerownych będzie bardzo eksperymentalny, a w składzie zabraknie chociażby Wojciecha Szczęsnego, który będzie zastąpiony przez Łukasza Fabiańskiego. Sztab reprezentacji Polski nie będzie także desygnował do gry od pierwszej minuty Roberta Lewandowskiego.
- W meczu z Rosją w pierwszym składzie wystąpi Łukasz Fabiański. Mecze z Rosją i Islandią mają pokazać regularność w naszej grze. Wszystko to, nad czym pracowaliśmy codziennie na zgrupowaniu. Powtarzalność tego, co ćwiczyliśmy, w różnych sytuacjach. W Rosją będzie to mieszanka różnych graczy. Tych, którzy wystąpili w marcowych meczach i takich, którzy tam nie zagrali. Co do Roberta, biorąc pod uwagę jego ciężki sezon i prośbę, planujemy pracę tak, by nie pojawił się w wyjściowej "11" w meczu z Rosją - mówi Sousa.