Lider Jagiellonii bardzo surowo ocenia występ reprezentacji Polski na początku zmagań grupowych na mistrzostwach Europy. - Polska zagrała słabo ze Słowacją, szczególnie w pierwszej połowie, w której piłkarze zaprezentowali się źle - tłumaczy Jesus Imaz, gwiazdor ekipy z Podlasia. - Czerwona miała wpływ na zespół i wynik spotkania. Grając w osłabieniu trudno było wykreować sytuacje i doprowadzić do remisu. Polacy muszą się postarać i grać dużo, dużo lepiej niż to co pokazali ze Słowacją. Jeśli Z Hiszpanią zagrają tak słabo jak na starcie turnieju, to nie mają na co liczyć na EURO - stwierdza.
Polska ma za mało atutów
Zdaniem gwiazdy Ekstraklasy Biało-czerwoni mogą mieć problem z wywalczeniem korzystnego rezultatu. - Muszę powiedzieć, że Polska ma małe szanse w starciu z Hiszpanią - wyznaje Hiszpan. - Polacy pewnie liczą, że będą mieli trochę szczęścia, a tego zabrakło akurat hiszpańskim piłkarzom ze Szwecją. Zakładają, że być może Hiszpanii przydarzy się słabszy występ. Uważam, że polska kadra ma za mało atutów, aby pokonać Hiszpanię. Robert Lewandowski będzie się starał, bo ze Słowacją nic nie zrobił. Problem jest taki, że dostaje mało dobrych podań. W tym pierwszym meczu brakowało mu sytuacji strzeleckich. Z pewnością będzie chciał się zrewanżować za nieudany występ ze Słowacją - zaznacza.
Inaki Astiz podpowiada przed meczem z Hiszpanią. Przestrzega Polaków przed tym piłkarzem
Zapomnieć o Szwecji
Jesus Imaz spodziewa się, że Hiszpanie pokażą swoją wyższość nad Polską. - Gdy Hiszpania strzeli szybko gola, to kibice zapomną o tym, że w poprzednich meczach nie padły bramki - stwierdza. - Oby teraz było inaczej i chociaż raz piłka wpadła do polskiej siatki. Chciałbym, aby było dużo sytuacji pod polską bramką i minimum jedna została wykorzystana przez moich rodaków. Ale życzyłbym wielu bramek ze strony Hiszpanów, aby krytycy zapomnieli o 0:0 ze Szwecją. To Hiszpania będzie miała kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Polska będzie czekała na okazję, aby wyprowadzić kontratak. Będzie grała uważnie w obronie. Ważne, aby Hiszpania strzeliła gola w pierwszej połowie, bo się zrobi nerwowo. Ale potrafimy walczyć do ostatniej minuty. Stawiam na 1:0 dla Hiszpanii. To dobry wynik, bo daje trzy punkty - podkreśla.
Złoty medal będzie niespodzianką
Napastnik Jagiellonii kibicuje rodakom na EURO, ale ocenia, że trudno będzie im wygrać turniej. - To będzie trudne, aby Hiszpania sięgnęła po tytuł - przyznaje. - Zespół jest w trakcie przebudowy, posiada bardzo młodych zawodników, którzy muszą dojrzeć. Wprawdzie Hiszpania jest wymieniana w gronie faworytów do wygrania na EURO, ale to bardziej ze względu na sukcesy w historii finałów. Na turnieju są drużyny lepsze od naszej kadry, ale nie oznacza to, że Hiszpania nie będzie walczyła do ostatniej minuty na EURO. Będzie to walka na najwyższym poziomie. Jeśli wygramy złoty medal to będzie to niespodzianka. Zespołowi brakuje doświadczenia. Potrzebuje czasu. Mistrzostwa Europy to dobry moment, aby to zyskać. Zaprocentuje to w przyszłości. Mimo wszystko liczę, że Hiszpania pokaże, że jest wielką drużyną - przekonuje as białostoczan.
Igor Angulo o szansach Polski z Hiszpanią. Mówi o SUSZY i formie Lewandowskiego
Moreno nie potrzebuje wielu sytuacji
Piłkarz ma swoich faworytów w reprezentacji Hiszpanii. - Pedri z Barcelony jest młody, ale bardzo ambitny i chce się uczyć - charakteryzuje rodaka. - Lubi mieć piłkę przy sobie. Nie chowa się, chce być w centrum akcji. Ma bardzo silną osobowość i cechy piłkarskie. Wyróżnia się ostatnim podaniem. Jak dla mnie to kompletny zawodnik. Gerard Moreno w pierwszym meczu zademonstrował grę na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że z Polską zagra w pierwszym składzie i pokaże ten duży potencjał, który w nim widzę. Napastnik Villarrealu jest niebezpieczny na polu karnym. Może mieć jedną lub dwie okazje, a potrafi je wykorzystać. Osiągnął wysoki poziom, który pozwoli mu strzelać gole na mistrzostwach Europy. Jak dla mnie to lis pola karnego - kończy Jesus Imaz, napastnik Jagiellonii Białystok.