„Super Express”: - Byłeś rozczarowany tym, że Hiszpania zgubiła punkty ze Szwecją?
Igor Angulo (37 l., były napastnik Górnika Zabrze, król strzelców Ekstraklasy): - Nie tylko ja byłem zawiedziony. To samo czują wszyscy w Hiszpanii, bo mamy zespół, który jest lepszy od Szwecji. Ale jak nie wykorzystujesz sytuacji pod bramką to ciężko wygrać mecz. W takim spotkaniu trzeba być efektywnym. To bardzo ważne, a my tego nie zrobiliśmy. Teraz trzeba myśleć, jak pokonać Polskę, a nie rozpamiętywać remisu ze Szwedami.
- Mówisz o zmarnowanych sytuacjach. Czy Hiszpania ma problem w ataku?
- Na razie na EURO rozegrała dopiero jeden mecz, ale właśnie napastnicy nie wykorzystali w nim bardzo dobrych sytuacji. Zostali za to bardzo mocno skrytykowani, zwłaszcza Alvaro Morata. Wierzę, że z Polską będzie skuteczny. Napastnicy hiszpańskiej kadry będą w sobotę z tego powodu pod jeszcze większą presją. Być może Polska mogłaby wykorzystać to napięcie w hiszpańskim zespole.
- Pod presją to będzie Polska, bo przegrała na starcie ze Słowacją. Jaki będzie przebieg meczu w Sewilli?
- Hiszpania będzie miała przewagę w posiadaniu piłki, a Polska będzie próbowała wyprowadzać kontrataki. Jeśli Hiszpania strzeli gola w pierwszej połowie to w mojej ocenie łatwo wygra to spotkanie. Ale jeśli znowu będzie taka „susza” jak ze Szwecją i nie padnie bramka, to w drugiej połowie będą czuli jeszcze większą nerwowość. Wtedy Polska będzie miała swoje szanse. Tylko od niej zależy czy z nich skorzysta.
Inaki Astiz podpowiada przed meczem z Hiszpanią. Przestrzega Polaków przed tym piłkarzem
- Jakie szanse dajesz Polsce w meczu z Hiszpanią?
- Uważam, że Polska ma zgrany zespół, który gra ze sobą od dłuższego czasu. Jeśli Hiszpania dalej będzie tak marnowała strzeleckie okazje, to kto wie co się wydarzy. Może Polska pokusi się nawet o wygraną?
- Odważna teza. Na kogo szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę?
- W Hiszpanii nie ma takich wielkich indywidualności jak w przeszłości. Teraz jest nowy, młody zespół, który lubi narzucać swój styl rywalowi, kontrolować przebieg meczu i trzymać piłkę przy sobie. W takiej sytuacji Polska musi się dobrze bronić i spróbować wykorzystać niewiele sytuacji, które będzie miała okazję wypracować.
- Robert Lewandowski był krytykowany po Słowacji. Zaskoczy Hiszpanię?
- To najlepszy napastnik na świecie. Jedyna szansa na to, aby Hiszpania poradziła sobie z nim to bardzo uważać na niego. Trzeba go pilnować i cały czas mieć na oku, bo wiadomo, że od niego zależy najwięcej. A po przegranej ze Słowacją będzie zmotywowany. Będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony.
- Trener Luis Enrique narzekał na stan murawy w Sewilli. Czy to może być atut Polaków?
- Z tego co widziałem boisko wyglądało na nierówne. Trudno mi powiedzieć, czy to będzie wasz atut. Gdyby Hiszpania pokonała Szwecję to nikt, włącznie z trenerem, nie powiedziałby nic odnośnie stanu boiska. Nie byłoby takiego tematu.
- Czego spodziewasz się po starcie Hiszpanii na EURO? Może zostać mistrzem Europy?
- Tak jak mówiłem mamy młody zespół, który ma przed sobą ciekawe perspektywy. Na ten moment nie jest w stanie rywalizować z reprezentacjami, które są bardziej doświadczone. Tak jak Francja, Portugalia, Anglia...
- Kto jest twoim faworytem w kadrze Hiszpanii?
- Bramkarz Unai Simon. Może dlatego, że piłkarzem Athletic Bilbao, w którym ja zaczynałem karierę.
- Kogo typujesz na mistrza Europy i na króla strzelców?
- Stawiam na Francję lub Portugalię. W wyścigu o koronę mam dwóch faworytów: Romelu Lukaku i Cristiano Ronaldo. Oni będą rywalizować o ten tytuł. Blisko nich jest także Kylian Mbappe.