Reprezentacja Polski, mówiąc wprost, skompromitowała się w pierwszym spotkaniu na Euro 2020. Polacy, którzy dobrą grą na początku drugiej połowy pokazali, że mogliby bez problemu wygrać ze Słowacją, ostatecznie musieli uznać jej wyższość. Zadecydowały przede wszystkim błędy w obronie, przez które Polacy stracili dwie bramki. A to właśnie defensywa będzie najważniejsza w starciu z Hiszpanią, której remis z pewnością nie zadowoli w najbliższym spotkaniu.
Kamil Glik wie, co będzie kluczowe w meczu z Hiszpanami
Na konferencji prasowej przed sobotnim meczem do dyspozycji dziennikarzy byli Kamil Glik i Paulo Sousa. Polski defensor zdawał się zachowywać duży spokój przed niezwykle trudnym zadaniem, jaki czeka jego zespół. - Dzień po przegranym meczu nie był łatwy, natomiast dziś wydaje się, że jest ok. Przetrawiliśmy już porażkę. Jestem przekonany, że drużyna jest gotowa, dobrze przygotowana pod względem mentalnym i fizycznym – powiedział Glik.
33-letni obrońca podkreślił, że Polacy już poradzili sobie psychicznie z porażką na otwarcie rywalizacji w grupie i teraz wszystko podporządkowane jest meczowi z Hiszpanią. Kamil Glik wskazał, co jego zdaniem będzie najważniejsze w starciu z faworyzowanym rywalem. Okazuje się, że piłkarz Benevento liczy na… szczęście i dobrą grę defensywną.
- Szczęście w starciu z takim rywalem jest potrzebne. Skupiłbym się jednak przede wszystkim na nas i chciałbym, żebyśmy zagrali wielkie spotkanie, żebyśmy bardzo dobrze bronili, bo to będzie kluczem, żeby zdobyć jeden punkt i zagrać potem mecz o wszystko ze Szwecją – podziewał Kamil Glik na konferencji prasowej w Sewilli.