Legenda włoskiej piłki krytykuje Garetha Southgate’a. Wskazuje też kluczowy błąd Anglików

„Synowie Albionu” do niedzielnego finału przeciwko Włochom przystępowali niezwykle pewni siebie. Mieli bowiem po swojej stronie niemal cały stadion Wembley, na którym rozgrywano to starcie. Początek meczu był dla Anglików wręcz wymarzony, już w 2. minucie  wynik spotkania otworzył bowiem Luke Shaw. Im dłużej trwało jednak to spotkanie, tym większą przewagę zyskiwali podopieczni Roberto Manciniego. Wreszcie w 67. minucie za sprawą Leonardo Bonucciego udało im się doprowadzić do wyrównania i mecz rozpoczął się od początku. Ani w regulaminowym czasie gry ani też w dogrywce bramki już nie padły i finał musiała rozstrzygnąć seria rzutów karnych. Te lepiej egzekwowali Włosi, którzy finalnie sięgnęli po trofeum.

Sacchi krytykuje Southgate’a

W rozmowie z „La Gazetta dello Sport” do meczu finałowego i postawy Anglików postanowił odnieść się jeden z najlepszych włoskich szkoleniowców w historii, Arrigo Sacchi. - Anglicy nas kopiowali: strzelili bramkę, a potem wszyscy wrócili do obrony, tak jak te drużyny, które wciąż są wierne Rappanowi, który wymyślił catenaccio w ubiegłym stuleciu. Być może Southgate myślał, że gra przeciwko włoskiej drużynie, która umie tylko bronić i kontrować – powiedział.

Anglicy żądają powtórzenia finału Euro 2021! Wszystko z powodu NIESPRAWIEDLIWEGO sędziowania

75-latek odniósł się także do decyzji personalnych selekcjonera „Synów Albionu”. - Rozpoczynanie meczu z obrońcą Kieranem Trippierem zamiast Bukayo Saki samo w sobie wiele mówi o taktyce Southgate'a, ponieważ najwyraźniej nie wiedział zbyt wiele o pomysłach swojego kolegi po fachu Roberto Manciniego. Obawialiśmy się, że Anglicy będą próbowali skopiować występy Austrii i Hiszpanii, opierając się na pressingu, który sprawiał „Azzurrim“ problemy – podkreślił.

Na koniec legendarny szkoleniowiec podziękował także architektowi niedawnego sukcesu Włochów, selekcjonerowi Roberto Manciniemu. - Dziękuję Manciniemu, który dał kadrze styl ofensywnego futbolu w trudnym momencie dla naszego sportu. Mam nadzieję, że mistrzostwo Europy może przynieść entuzjazm i dać przykład włoskim trenerom, aby odnowić i rozwinąć swoje pomysły. Ich zdolność do bycia protagonistami na boisku, ich współpraca i idee piłkarskie, które ich prowadzą i oświetlają, zwiększyły ich odwagę, zrozumienie i osobowość – zakończył.

Arrigo Sacchi – sylwetka trenera

Arrigo Sacchi swoją trenerską karierę rozpoczynał w 1976 roku obejmując malutki klub Alfonsine FC. Z czasem piął się jednak po szczeblach szkoleniowej hierarchii, aż w końcu – w 1985 roku - objął AC Parmę, którą prowadził przez kolejne dwa lata. Dobra praca sprawiła, że w 1987 roku po Sacchiego zgłosił się AC Milan, którego opiekunem był przez kolejne cztery lata. Był to bodaj najlepszy czas w karierze 75-latka, z mediolańskim klubem wygrał bowiem w tym czasie m.in. dwa Puchary Europy (obecna Liga Mistrzów) oraz mistrzostwo Włoch. W 1991 roku Sacchi przejął reprezentację Włoch, z którą w 1994 roku wywalczył srebrny medal MŚ rozgrywanych w USA. Następnie jako szkoleniowiec pracował ponownie w Milanie, a następnie Atletico Madryt oraz Parmie. W latach 2010-2014 pełnił również funkcję koordynatora włoskiej młodzieżówki.