Wszystko, co najgorsze, spotkało reprezentację Polski już w meczu otwarcia. Lewandowski i spółka przegrali ze Słowacją 1:2 i sytuacja w grupie zrobiła się arcytrudna. By utrzymać się na powierzchni nasi piłkarze musi chociaż zremisować z Hiszpanią. I ta sztuka im się udała! W kolejnym meczu o wszystko, ze Szwecją, Biało-Czerwoni musieli wygrać.
Reprezentacja Polski po Euro 2020: Piją na plaży. Policja na miejscu. Jest afera. ZDJĘCIA
I choć piłkarze Paulo Sousy wyciągnęli ze stanu 0:2 na 2:2, to decydujący cios zadali zawodnicy ze Skandynawii. Polacy pożegnali się zatem z Euro porażką 2:3. Nie był to jednak, poza spotkaniem ze Słowacją, aż tak tragiczny występ naszej reprezentacji.
Widać to w statystykach. W jednej z nich liderem jest nawet Lewandowski. Kapitan Polaków stworzył sobie w trzech meczach aż dwanaście okazji do strzelenia gola. To najlepszy wynik fazy grupowej. Za jego plecami znaleźli się Cristiano Ronaldo i Memphis Depay (po 11).
Tomasz Hajto nie miał LITOŚCI dla Krychowiaka. Zrugał go strasznie. Nie hamował się w niczym
W tym samym zestawieniu równie dobrze wypadła cała kadra. Polacy stworzyli sobie 40 okazji do zdobycia bramki i jest to siódmy wynik na Euro. Za Biało-Czerwonymi uplasowały się takie reprezentacje jak Niemcy, Belgia, Francja czy Portugalia. Liderem jest z kolei Dania (61), która wyprzedza Włochy (60) i Szwajcarię (47).