Kibice przed stadionem Wembley

i

Autor: AP Kibice przed stadionem Wembley

Ogromny skandal w Anglii! Kierowca Formuły 1 NAPADNIĘTY po finale Euro 2021

2021-07-14 11:01

Anglicy przegrali po rzutach karnych z Włochami w finale Euro 2021. Choć po podopiecznych Garetha Southgate’a widać ogromne rozczarowanie, doceniają oni klasę rywala i z godnością przyjmują porażkę. Niestety, tego samego nie można powiedzieć o ich kibicach. Zaczęło się od petycji w sprawie powtórzenia meczu, którą podpisało już ponad 100 tysięcy osób, a wraz z upływem czasu na światło dzienne wychodzą nowe fakty. Okazuje się bowiem, że ofiarą agresji ze strony swoich rodaków padł jeden z kierowców Formuły 1 Lando Norris. Urodzony w Bristolu sportowiec został po meczu napadnięty przez grupę brytyjskich pseudokibiców!

„Synowie Albionu” do niedzielnego finału przeciwko Włochom przystępowali bardzo pewni siebie. Początek meczu był dla Anglików wręcz wymarzony, już w 2. minucie  wynik spotkania otworzył bowiem Luke Shaw. Im dłużej trwało jednak to spotkanie, tym większą przewagę zyskiwali „Squadra Azzurra”. Wreszcie w 67. minucie za sprawą Leonardo Bonucciego udało im się doprowadzić do wyrównania i mecz niejako rozpoczynał się od początku. Podczas regulaminowych 90 minut oraz dogrywki nie padły już kolejne bramki, zwycięzcę musiała zatem wyłonić seria rzutów karnych. W tej więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Roberto Manciniego, którzy finalnie mogli cieszyć się z tytułu.

Jan Tomaszewski MASAKRUJE Sousę. "Z nim nasze szanse na mundial to..." | Futbologia

Angielscy pseudokibice nie dają o sobie zapomnieć

Fani „Synów Albionu” dawali o sobie znać zarówno przed, jak i w trakcie meczu finałowego. Szerokim echem odbiło się m.in. pocięcie i spalenie włoskiej flagi, a także gwizdanie na włoski hymn. Niestety, finałowa porażka w żaden sposób nie ostudziła zapędów pseudokibiców. Wręcz przeciwnie, po zakończeniu spotkania także doszło do kilku incydentów. Ofiarą jednego z nich okazał się kierowca Formuły 1 Lando Norris. Kiedy 21-latek opuścił stadion i wsiadał do zaparkowanego nieopodal samochodu, został napadnięty przez grupę sfrustrowanych wynikiem pseudokibiców. Grupa napastników zmusiła młodego kierowcę do oddania wartego 40 tysięcy euro zegarka.

Legenda włoskiej piłki krytykuje Garetha Southgate’a. Wskazuje też kluczowy błąd Anglików

McLaren reaguje

Do całej sprawy bardzo szybko odniósł się pracodawca Norrisa, a więc zespół McLaren, który wystosował specjalne oświadczenie. „Możemy potwierdzić, że Lando Norris brał udział w incydencie, do którego doszło po finałowym meczu EURO 2020 na Wembley. Wtedy to skradziony został jego zegarek. Kierowca na szczęście nie poniósł żadnego uszczerbku na zdrowiu. Cały zespół wspiera Lando i jesteśmy pewnie, że fani wyścigów są z nim. Sprawa została przekazana policji” – możemy przeczytać. Warto także zauważyć, że złodzieje będą mieli problem ze spieniężeniem skradzionego zegarka. Należał on bowiem do linii specjalnie dedykowanej dla zespołu McLarena. Próba sprzedaży może zatem oznaczać podpisanie na siebie wyroku.

Sonda
Euro 2020 - jak oceniasz turniej?

Lando Norris – informacje

Lando Norris jest 21-letnim brytyjskim kierowcą wyścigowym pochodzenia belgijskiego. Od 2019 roku startuje w wyścigach Formuły 1, reprezentując barwy zespołu McLaren. Wcześniej z powodzeniem rywalizował w wyścigach Europejskiej Formuły 3 (mistrzostwo w 2017 roku) oraz Formuły 2 (wicemistrzostwo w 2018 roku).

Najnowsze