Paulo Sousa

i

Autor: Cyfra Sport Paulo Sousa

Paulo Sousa poda się do DYMISJI?! Po konferencji wszystko się wyjaśniło. WĄTPLIWOŚCI rozwiane

2021-06-23 22:32

Środa była ostatnim dniem reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy. Spotkanie ze Szwecją dostarczyło kibicom ogromnych emocji, ale tym razem zabrakło szczęśliwego zakończenia. Porażka oznaczała, że biało-czerwoni muszą się pożegnać z turniejem. Po spotkaniu nie zabrakło głosów, że Paulo Sousa powinien się podać do dymisji. Portugalczyk na konferencji prasowej odniósł się do tych słów.

Po rywalizacji ze Szwecją można mieć bardzo mieszane uczucia, ale na pewno wśród fanów przewija się przede wszystkim smutek. Bo Polacy nie zagrali tak fatalnie jak ze Słowacją i znów pokazali wielkie serce do walki. Wiele mówiło się o świetnej obronie Szwedów, a biało-czerwoni zdołali strzelić im dwa gole. Było to jednak za mało, aby zainkasować trzy punkty, a tym samym awansować do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Błędy w obronie zadecydowały, że Polacy w środę zakończyli swój udział na turnieju.

Na Zbigniewa Bońka spadają potężne CIOSY. Nie mają dla niego LITOŚCI, jadą po bandzie

Kibice przed meczem Polska-Szwecja

Taki wynik na pewno trzeba uznać jako porażkę biało-czerwonej kadry. Bo przed Euro 2020 wyjście z grupy, gdzie awans w wielu przypadkach daje nawet trzecie miejsce, wydawało się obowiązkiem. Tak się niestety nie stało i Polacy na mistrzostwach już nie zagrają. Mimo porażki, za jaką trzeba uznać brak wyjścia z grupy, Sousa nie zamierza podawać się do dymisji.

Pomeczowy DRAMAT Roberta Lewandowskiego! ŁZY w oczach, wszystko widać jak na dłoni [ZDJĘCIA]

- Mój kontrakt wygasa z końcem eliminacji do mistrzostw świata. Chciałbym, abyśmy mogli razem dalej pracować, bo wykonaliśmy fantastyczną pracę, aby ta drużyna była zjednoczona i w przyszłości możemy być silniejsi - powiedział Sousa na konferencji prasowej. - To prawda, naszym celem było wyjście z grupy. Jesteśmy rozczarowani - ja, mój sztab, zawodnicy. Zasłużyliśmy na dużo więcej niż to, co osiągnęliśmy - dodał selekcjoner.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze