Podopieczni Jerzego Brzęczka bez większych problemów rozprawili się z kadrą Łotwy. Polacy wygrali 3:0 po bramkach Roberta Lewandowskiego, ale atmosfera w drużynie - zwłaszcza w przerwie - nie była najlepsza. - Każdy grał pod siebie, żeby strzelać bramki, a w piłce nie o to chodzi. Patrzyłem na to z boku jako obrońca i bardzo mnie to irytowało, że każdy grał pod siebie. Bardzo mi się to nie podobało i to powiedziałem w szatni po meczu. W ostatnich miesiącach byliśmy krytykowani za naszą grę. A w piłce nie o to chodzi. Trzeba wyjść i szanując przeciwnika strzelać kolejne bramki - powiedział szczerze Kamil Glik.
Biało-czerwoni wygrali 3:0, a dzięki dobrym rezultatom w pozostałych spotkaniach, pojawiła się wielka szansa na awans już w niedzielę. Austriacy wygrali z Izraelem, a Macedonia Północna ze Słowenią. W tym momencie, to Austriacy są wiceliderami tabeli, na trzecim miejscu znajduje się nasz niedzielny rywal, a kolejne lokaty zajmują Słowenia, Izrael i Łotwa.
- Musimy wyjść na murawę PGE Narodowego w Warszawie z żołądkiem przyklejonym do pleców. Nigdy przed meczem nie deklaruję wygranej, przecież doskonale wiem, bo sam grałem, że każde zwycięstwo trzeba wyrwać rywalowi z gardła - powiedział po meczu Zbigniew Boniek cytowany przez Sport.pl.
SCENARIUSZE AWANSU Polski na Euro 2020. Co trzeba zrobić, by awansować na Euro po meczu z Macedonią Północną?
Sytuacja się wykrystalizowała. Przed meczem z Łotwą wiadomo było, że dwa zwycięstwa Biało-czerwonych znacząco zwiększą ich szanse na awans. By zapewnić sobie wyjazd na mistrzostwa Europy, przewaga Polaków nad zespołem z trzeciego miejsca musi wynosić co najmniej siedem lub sześć punktów w przypadku Austrii. Na ten moment na tej lokacie znajduje się Macedonia Północna, która zagra z podopiecznymi Jerzego Brzęczka na Stadionie Narodowym.
W pozostałych meczach Izrael zagra z Łotwą, a Austria ze Słowenią. Marko Arnautović i spółka mają w tym momencie trzy punkty straty do Biało-czerwonych, a Słoweńcy tracą pięć oczek. Niezależnie od wyniku tego spotkania, w przypadku triumfu Polaków nad Macedonią Północną, podopieczni Jerzego Brzęczka będą mieli wystarczająco dużo punktów przewagi, by awansować na przyszłoroczne Euro.
Polecany artykuł: