Czas rozstrzygnąć losy mistrzostw Europy! W grze o miano najlepszej drużyny Starego Kontynentu pozostali już tylko Anglicy oraz Włosi. To właśnie któraś z tych nacji obierze puchar Euro Portugalii dokładnie pięć lat i jeden dzień po wywalczeniu przez nią tego trofeum na boiskach Francji. Piłkarze szykują optymalną formę, aby zachwycać kibiców swoimi zagraniami. Ale losy pojedynku finałowego nie będą zależały tylko i od ich postawy, ale także i sędziego, na którego wyznaczono Bjoerna Kuipersa.
Łukasz Podolski już czaruje w Zabrzu. Tak wyglądał pierwszy trening gwiazdy w Górniku - zobacz ZDJĘCIA
Doświadczony Holender, który od lat prowadzi najważniejsze piłkarskie pojedynki, nie musi tego traktować jako pracy. Wręcz przeciwnie. Sędzia doskonale poradził sobie w innych obszarach życia, przez co sędziowanie stanowi dla niego przede wszystkim zabawę i pasję, nie zaś okazję do zarobków. Majątek Kuipersa szacuje się bowiem na około... 15 milionów euro! Sędzia dorobił się tej kwoty z różnych źródeł, m.in. zakładając sieć supermarketów.
Zobacz też: Niecodzienny problem Włochów przed finałem Euro. Adam Nawałka byłby wściekły
Jak zatem widać, historia Bojerna Kuipersa z pewnością nie jest zbyt popularna i nie dotyczy wielu sędziów piłkarskich. Tak czy inaczej, od Holendra w niedzielny wieczór będzie zależało bardzo wiele. Każda jego decyzja może przyczynić się do zgarnięcia mistrzostwa Europy przez którąś z drużyn. A emocje związane z kwestią sędziowania wzrosły do niebotycznej skali po tym, jak w środę Anglicy awansowali do finału po kontrowersyjnej decyzji o rzucie karnym w starciu z Danią.