Turniej EURO 2021 już się rozpoczął. Byliśmy świadkami pokazu umiejętności ponad połowy drużyn. W poniedziałek o 15 do tego grona dołączą Szkoci, oraz nasi sąsiedzi zza południowej granicy – Czesi. Która z drużyn lepiej wejdzie w mecz i zapewni sobie lepszą pozycję na resztę turnieju. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu w tej grupie, w którym zmagały się Anglia i Chorwacja padł wynik 1-0. Jedyną bramkę zdobył Raheem Sterling, po asyście Kalvina Philipsa.
Sytuacja kadrowa
Oba składy mają w swoim składzie gwiazdy, które mają za sobą bardzo udany sezon. U szkotów piłkarzami, po których oczekuje się najwięcej, są Andrew Robertson z Liverpoolu, Scott McTominay z Manchesteru United oraz Che Adams z Southampton. Czy trio z Premier League będzie kluczem do sukcesu Szkotów?
Selekcjoner Szkotów Steve Clark ciężko przepracował okres przygotowawczy ze swoją kadrą. Udało mu się ustrzec kontuzji oraz kadra ma negatywne wyniki na obecność koronawirusa, co oznacza, że selekcjoner ma pełen skład do swojej dyspozycji. Z ostatnich treningów widać, że trener próbuje przygotować swoich piłkarzy pod dwie taktyki. Są nimi 1-4-3-3 oraz bardziej defensywne ustawienie, nastawione na grę wahadłami 1-3-5-2. Dodatkowo trener próbuje przygotować swoich młodych piłkarzy do gry, jako tzw. Drugie płuca. Zawodnicy ci mają wejść w drugiej połowie gdy coś będzie szło nie pomyśli drużyny i odświeżyć skład na tyle, by móc poprawić lub utrzymać wynik. W tej roli najbardziej liczy się na młodego wychowanka Chelsea Billego Gilmoura, Oliviera Burkea z Sheffield United oraz Ryana Frasera z Newcastle United. Ten ostatni wraca do siebie po kontuzji i pytanie, czy mimo szansy w ostatnim meczu towarzyskim trener da mu szansę pokazać się na boisku. Szkoci wierzą w swoją drużynę. W ostatnich 5 spotkaniach kadra nie przegrała ani razu. Największym sukcesem był remis z Holandią 2-2.
Czesi ruszyli na EURO bardzo pewnie, chcąc coś ugrać w swojej grupie. Mimo że ich forma nie napawa optymizmem i jest bardzo nieregularna, to w ostatnich spotkaniach byli w stanie zaskoczyć Belgów. Mecz zakończył się wynikiem 1-1, ale nasi sąsiedzi zagrali bardzo solidnie. Niestety, tuż przed Euro ze składu wypadła jedna z gwiazd – Jiri Pavlenko z Werderu Brema. Piłkarz podczas jednego z ostatnich treningów nabawił się kontuzji pleców, która wyłącza go z gry na około miesiąc. Zastąpi go klubowy kolega Rafała Gikiewicza, Tomas Koubek z Augsburga. Tym samym trener Jaroslav Šilhavý ma teraz poważny problem dotyczący obsady bramki. Zdaniem mediów, selekcjoner postawi na doświadczonego Tomasa Vaclika z Sevilli, który w tym sezonie był głównie bramkarzem rezerwowym.
Czesi przygotowali się na jedną taktykę. Jedynym rozwiązaniem, które w pełni wykorzystuje głębię składu ich reprezentacji jest ustawienie 1-4-2-3-1. W tej formacji najlepiej radzą sobie główne gwiazdy – bardzo utalentowany napastnik West Ham United Tomas Soucek oraz napastnik Bayeru Leverkusen – Patrik Schick. Obecność tego ostatniego w wyjściowej jedenastce nie jest jeszcze pewna. Pomimo dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego oraz szybkości, uważa się, że selekcjoner może chcieć postawić na doświadczenie. Na swoje szanse być może będą mogli liczyć Matei Vydra z Burnley oraz Michael Krmencik z PAOK.
Przewidywane składu:
Szkocja: David Marshall – Grant Hanley, Declan Gallagher, Kieran Tierney – Stephen O’Donnel, John McGinn, Callum McGregor, Scott McTominay, Andrew Robertson – Lyndon Dykes, Che Adams.
Czechy: Tomas Vaclik – Pavel Kaderabek, Ondrej Celustka,Ondrej Kudela, Jan Boril – Tomas Soucek, Vladimir Darida, Lucas Provod, Antonin Barak, Jakub Jakto – Patrik Schick
Nasz typ: Zwycięstwo Szkocji
Totalbet – 2.80
LVbet – 2.75
Nasze typy:
Szkocja - 2.80 Remis - 2.95 Czechy - 3.00
Obie drużyny strzelą gola:
Nie strzeli – 2.50 Strzeli – 1.47
Suma goli w meczu:
Poniżej 0.5 – 6.20 Ponad 0.5 – 1.13
Poniżej 1.5 – 2.50 Ponad 1.5 – 1.55
Poniżej 2.5 – 1.48 Ponad 2.5 – 2.70
Poniżej 3.5 – 1.16 Ponad 3.5 – 5.40
Zmiana w 1 połowie:
Tak – 3.25 Nie – 1.29
Liczba goli przedziały:
0-1 – 2.15 2-3 – 1.80 4-5 – 5.00 6+ - 30,00