Dariusz Szpakowski

i

Autor: Artur Hojny / SE Dariusz Szpakowski

Tajna rozmowa Dariusza Szpakowskiego i dyrektora TVP Sport! Wyciekł rąbek sekretu, to zaskoczenie

2021-07-12 12:34

Za nami pasjonujące mistrzostwa Europy poparte wspaniałym finałem w postaci pojedynku Włochów z Anglikami, zwyciężonym przez tych pierwszych. Squadra Azzurra okazała się lepsza od "Synów Albionu" po konkursie rzutów karnych. Sporo emocji wśród polskich fanów wywołał fakt, że pojedynek ten w TVP skomentował nie Dariusz Szpakowski, a Mateusz Borek. Do sprawy odniósł się dyrektor redakcji sportowej telewizji, Marek Szkolnikowski.

Euro 2020 okazało się kapitalnym turniejem. Nie brakowało emocji, wspaniałego poziomu sportowego, a przede wszystkim po długich miesiącach gry przy pustych trybunach, na kolorowych obiektach ponownie pojawili się kibice. To wszystko sprawiło, że obok turnieju nie dało się przejść obojętnie. Na boisku najlepsza okazała się reprezentacja Włoch, która po gigantycznych emocjach do samego końca zdołała rozprawić się z Anglią.

Zobacz też: Najpierw szaleli na boisku, a potem wylądowali razem w łóżku! Pokazali ZDJĘCIE: uśmiechy, bo był ktoś jeszcze

Wsród polskich kibiców natomiast sporo dyskusji wzbudził fakt, że na kilka dni przed finałem od komentowania tego meczu odsunięto Dariusza Szpakowskiego, a funkcję powierzono Mateuszowi Borkowi. Drugi z wymienionych komentatorów zachował się z wielką klasą na samo zakończenie transmisji. Dyrektor TVP Sport, Marek Szkolnikowski, zdradził natomiast, że odbył rozmowę z Dariuszem Szpakowskim. Już wkrótce kibice powinni się dowiedzieć, jakie będą jej rezultaty.

Powyższe słowa jasno wskazują na fakt, że Dariusz Szpakowski nie pożegna się z występami w roli komentatora w tak cichy sposób, ale jeszcze będzie miał okazję, aby powiedzieć wszystkim swoim sympatykom kilka słów, a także najprawdopodobniej skomentować niektóre widowiska. Już wcześniej zapowiadano, że legendarny dziennikarz będzie komentował wydarzenia sportowe przy okazji nadchodzących igrzysk olimpijskich w Tokio.

Filip Mladenović przed zaplanowanym na środę meczem rewanżowym I rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA z FK Bodo/Glimt

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze