Prezydent Włoch Sergio Mattarella zapowiedział, że obejrzy z trybun na stadionie Wembley niedzielny finał piłkarskich mistrzostw Europy, w którym jego rodacy zmierzą się z Anglią. Spodziewany jest też przyjazd około tysiąca kibiców Italii. Wcześniej o planach Mattarelli informowała agencja Ansa, a w czwartek te doniesienia potwierdził pałac prezydencki. Gospodarze zgodzili się na przyjazd grupy kibiców rywali na finał. W półfinale z Danią oraz 1/8 finału z Niemcami (ćwierćfinał Anglia grała w Rzymie) fani z zagranicy nie mogli wejść na stadion ze względu na obostrzenia związane z pandemią COVID-19.
Stanisław Czerczesow zwolniony z funkcji trenera reprezentacji Rosji! Pilne informacje obiegły media
W czwartek Włoska Federacja Piłkarska (FIGC) opublikowała instrukcje dla podróżujących do Londynu kibiców. Muszą oni spełnić kilka warunków, m.in. skorzystać z określonych lotów czarterowych, przedstawić aktualny i negatywny wynik testu na koronawirusa i poddać się pięciodniowej kwarantannie po powrocie do Italii. Włochy były już mistrzem Europy w 1968 roku. Anglia w finale tej imprezy zagra po raz pierwszy w historii.
Anglia wniebowzięta po awansie do finału EURO. Tak na wyspach opisują sukces kadry