Paulo Sousa

i

Autor: Cyfra Sport Paulo Sousa

Zbigniew Boniek ujawnił TAJEMNICE Paulo Sousy. Wypłynęły PERSONALNE informacje, tego już się nie cofnie

2021-06-12 15:28

Kadra i wszystko co z nią związane, zwłaszcza przed taką imprezą jak Euro 2020, budzi zawsze wielkie emocje. Nie inaczej było w przypadku powołań przed turniejem. Paulo Sousa zaskoczył kilkoma nazwiskami, co spowodowało, że wzbudził dość spore kontrowersje. Zwłaszcza brakiem powołania dla paru zawodników. Zbigniew Boniek w jednym z ostatnich wywiadów wyjawił tajemnice dotyczące wyborów Paulo Sousy.

Jednym z najważniejszych momentów przed wielkimi imprezami pokroju mistrzostw Europy jest moment powołań. Szkoleniowcy muszą dobrze przemyśleć swoje wyboru, bo później pole manewru jest bardzo mocno ograniczone. Paulo Sousa miał niewiele czasu na zapoznanie się z polskimi piłkarzami. A już w maju musiał wybrać ponad 20 zawodników, których niebawem zobaczymy podczas Euro 2020. Dużym echem odbiło się to, że tylko na liście rezerwowej znalazł się Kamil Grosicki, a więc do tej pory etatowy reprezentant Polski, a także Sebastian Szymański, który zanotował bardzo dobry sezon w lidze rosyjskiej.

Raport z Sopotu. Przedostatni trening przed wylotem do Rosji.

Zbigniew Boniek szczerze o wyborach Sousy

Wielu zastanawiało się, dlaczego na liście powołanych nie ma również Bartosza Kapustki. Zawodnik Legii Warszawa rozegrał kilka dobrych spotkań i podejrzenia, że znajdzie się w kadrze na Euro 2020 były uzasadnione. Tajemnicę decyzji Sousy, dlaczego nie powołał Kapustki, wyjawił Zbigniew Boniek w rozmowie z "Rzeczpospolitą". - Rozmawiałem z Paulo o Kapustce. On twierdzi, że to dobry zawodnik, ale na jego pozycji dwa gole i dwie asysty w lidze to trochę za mało - powiedział prezes PZPN.

Boniek o braku Szymańskiego i Grosickiego

Boniek powiedział również o przyczynie braku powołań dla dwóch innych skrzydłowych. - Emocje wzbudza też brak Sebastiana Szymańskiego, ale skoro trener mówi, że na jego pozycji ma lepszych, to ja mu wierzę. Ja też bym chciał widzieć Kamila Grosickiego w najlepszej formie, ale nie można jej osiągnąć, spędzając sezon na ławce rezerwowych. Więc żałując Kamila, który przez kilka lat był ładną twarzą reprezentacji, nie dziwię się decyzji selekcjonera - wyjawił były reprezentant Polski.

Najnowsze