Tomasz Kaczmarek

i

Autor: Cyfrasport Trener Lechii Tomasz Kaczmarek

Gorzkie słowa trenera Lechii przed meczem Ligi Konferencji. „Przejechał się” po rodzimym futbolu

2022-07-06 21:12

Piłkarze gdańskiej Lechii zagrają w czwartek (godz. 20.15) w I rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji z wicemistrzem Macedonii, Akademiją Pandev ze Strumicy. To klub stworzony niewiele ponad dekadę temu przez najsłynniejszego macedońskiego piłkarza (nie tylko) ostatnich lat, Gorana Pandeva. Dla gdańszczan będzie to trzeci pucharowy start w historii klubu.

Ów trzeci start zbiega się z oczekiwaniem na zmiany w strukturze właścicielskiej. Z tego powodu próżno wypatrywać w meczowej kadrze nowych graczy, między innymi Dominika Piły pozyskanego z Chrobrego Głogów. Nadzieja kibiców pokładana więc będzie między innymi w „starym dobrym” Flavio Paixao. Portugalczyk – co warte przypomnienia – w minionym sezonie jako pierwszy cudzoziemiec został członkiem elitarnego „Klubu 100”, zrzeszającego autorów co najmniej stu goli ligowych.

Lechia w dotychczasowych startach pucharowych nigdy nie przeszła pierwszej przeszkody.- Na początku tygodnia rozmawialiśmy z zawodnikami i przypomnieliśmy im ten fakt. Dlatego w naszym zespole jest koncentracja i ambicja, ale też pokora, i to na najwyższym poziomie. Mamy świadomość, że w tych rozgrywkach jeden błąd może nas kosztować awans. Ten dzień jest dla nas niesamowicie ważny – mówił na przedmeczowej konferencji trener Tomasz Kaczmarek, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Niespodziewana pochwała trenera Lecha. Znalazł nowe zadania dla piłkarza, który był ostatnio bardzo daleko od podstawowego składu

Macedoński klub nie ma żadnego doświadczenia pucharowego. Nie oznacza to, że gdańszczan czeka spacerek i że mogą już szykować się do starć w drugiej rundzie z Rapidem Wiedeń. Szkoleniowiec Lechii przestrzegał przed hurraoptymizmem i lekceważeniem rywala. - Mamy bardzo dobry zespół i jesteśmy gotowi na ten mecz, ale musimy również uważać, bo łatwo w takich tematach wyczuć arogancję. A to przecież polskie drużyny mają bardzo duże doświadczenia i są specjalistami, żeby odpaść z każdym i zawsze – zauważał bardzo realistycznie.

Wyeliminowanie Macedończyków w dwumeczu byłoby historycznym sukcesem gdańskiego klubu. Wśród kibiców częściej niż o dzisiejszej drużynie Lechii mówi się przecież o starciach sprzed prawie czterech dekad. Klub z Trójmiasta, po zdobyciu Pucharu Polski, rywalizował wówczas z Juventusem, tworząc kultową legendę. - Teraz czas na przełom. Zespół pod skrzydłami trenera Kaczmarka gra ciekawą, nowoczesną piłkę – uważa Dariusz Wójtowicz, który 39 lat temu brał udział w dwumeczu z Włochami, a na pamiątkę tego wydarzenia została mu do dziś koszulka samego Michela Platiniego...

Lech Poznań straci największą gwiazdę i kapitana? Pojawiło się zainteresowanie z Niemiec

Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Sonda
Czy Lechia awansuje do fazy grupowej Ligi Konferencji?
Najnowsze