Lech Poznań straci największą gwiazdę i kapitana? Pojawiło się zainteresowanie z Niemiec

Mikael Ishak trafił do Lecha Poznań po tym, jak odszedł z niego Christian Gytkjaer. Szwed to inny typ napastnika niż Duńczyk, ale świetnie wkomponował się w zespół i szybko stał się jednym z liderów, a teraz jest także jego kapitanem. W minionym sezonie Ishak rozegrał 31 spotkań w Ekstraklasie i strzelił 18 bramek oraz zanotował 6 asyst, czym walnie przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski. Choć nie zdobył korony króla strzelców, to został wybrany najlepszym napastnikiem rozgrywek – więcej goli od niego zdobył tylko pomocnik Rakowa Częstochowa, Ivi Lopez, który strzelił 20 bramek. Swoją wartość Ishak pokazał już w pierwszym meczu nowego sezonu, który dla Lecha Poznań zaczął się już we wtorek, 5 lipca, od meczu I rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Szwed trafił do siatki w 41. minucie spotkania z Karabachem i było to jedyne trafienie w meczu. Jednobramkowa zaliczka, choć skromna, może być kluczowa w rewanżu. Jak donoszą jednak niemieckie media, niewykluczone, że Lech Poznań będzie musiał powalczyć o swojego zawodnika, bowiem Ishak znalazł się w kręgu zainteresowań jednego z klubów 2. Bundesligi.

Lech Poznań pokonuje Karabach! Bramka Ishaka zadecydowała o zwycięstwie

10 zdjęć

Mikael Ishak odejdzie do Niemiec? Pojawiło się zainteresowanie

Gazeta „Hamburger Morgenpost” podaje, że Mikael Ishak zwrócił na siebie uwagę jednego z najlepszych klubów 2. Bundesligi minionego sezonu, St. Pauli. Klub z Hamburga do samego końca walczył o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, jednak ostatecznie zakończył zmagania na 5. miejscu, 3 punkty za Hamburgerem SV (baraże) i 6 punktów za Werderem Brema (bezpośredni awans).

Krychowiak zada kłam rosyjskim doniesieniom? Jest oferta za Polaka, zaskakujący kierunek

Po odejściu Daniela-Kofiego Kyereha i Guido Burgstallera St. Pauli szuka napastnika i ich zainteresowanie wzbudził właśnie zawodnik Lecha Poznań. Trudno powiedzieć jednak, czy St. Pauli byłoby gotowe zapłacić takie pieniądze, jakich oczekiwałby „Kolejorz” za zawodnika, którego byłoby w obecnej chwili piekielnie trudno zastąpić. Kontrakt Ishaka wiąże go z Lechem do czerwca przyszłego roku. W przeszłości Szwed występował już w Niemczech – w FC Koeln w latach 2012-2013 i FC Nurnberg w latach 2017-2020. To z tego ostatniego klubu trafił do Lecha na zasadzie wolnego transferu.