Drużyna Hannoveru zdobyła gola w 70 min. po strzale Portugalczyka Pinto. W końcówce trener Slomka wprowadził do gry kolejnego napastnika, Artura Sobiecha (83. min.) i gospodarze byli bliscy zdobycia bramki, która dałaby im awans. Tym bardziej, że mecz został przedłużony o 8 minut, z powodu padającego śniegi i konieczności odśnieżenia lini.
W końcówce piłkarze Anży skontrowali zaciekle atakujących Niemców i w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Lacina Traore po podaniu Samuela Eto'o strzelił wyrównującego gola