Nic dziwnego, że rywalizacja Manchester United - Liverpool wzbudzała na Starym Kontynencie tak wielkie emocje. Rzadko się zdarza, by zespoły z taką historią spotykały się na poziomie 1/8 finału i to w Lidze Europy, która traktowana jest po macoszemu. Tym razem jednak nikt nie zamierzał odkładać nogi. W grze był nie tylko awans, lecz także prestiż. Kibice z Liverpoolu tłumnie zjechali do Manchesteru, by pomóc swojej ekipie w awansie.
Liga Europy: Starcie fanów Liverpoolu z ochroną na Old Trafford
Grupka fanów nie załapała się jednak na bilety w sektorach gości. Nie zamierzali odpuszczać spotkania i zakupili wejściówki, uprawniające do wejścia na trybuny przeznaczone dla gospodarzy. Mieli na tyle tupetu, by próbować wywiesić flagę swojej drużyny. W tym momencie interweniowała ochrona. Zachowanie gości rozwścieczyło bowiem fanów "Czerwonych Diabłów". UEFA na oba kluby prawdopodobnie nałoży kary.
Na boisku lepszy okazał się Liverpool. Choć w rewanżu padł remis 1:1, to w pierwszym meczu na Anfield "The Reds" wygrali 2:0. W kolejnym rundzie podopieczni Juergena Kloppa zmierzą się z Borussią Dortmund.