Łukasz Teodorczyk wciąż nie przestaje strzelać. Kibice powoli zaczynają się przyzwyczajać do tego, że kiedy gra Anderlecht po końcowym gwizdku trzeba sprawdzić, czy Polak wpisał się na listę strzelców. I zazwyczaj znajduje się tam jego nazwisko.
W czwartkowy wieczór ponownie pokazał, że można na niego liczyć. Rozegrał cały mecz przeciwko Mainz w fazie grupowej Ligi Europy i w 89. minucie wyskoczył najwyżej do dośrodkowania z rzutu rożnego strzelając gola głową. Na tym nie poprzestał, ponieważ w doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania na 6:1 trafiając z rzutu karnego. Bilans Teodorczyka w Anderlechcie robi wrażenie. Łącznie ma na swoim koncie już 15 goli w 19 meczach w barwach drużyny z Brukseli. Teraz czas na rywalizację z Rumunią w el. MŚ 2018 (11 listopad) i towarzyską ze Słowenią (14 listopad). Czy Adam Nawałka wobec kontuzji Arkadiusza Milika ponownie wystawi "Teo" w podstawowym składzie obok Roberta Lewandowskiego?
RSC Anderlecht - 1.FSV Mainz 6:1 (2:1)
Bramki:
1:0 - Nicolae Stanciu 9'
1:1 - Pablo de Blasis 15'
2:1 - Nicolae Stanciu 40'
3:1 - Youri Tielemans 62'
4:1 - Łukasz Teodorczyk 89'
5:1 - Massimo Bruno 90+2'
6:1 - Łukasz Teodorczyk 90+4'
RSC Anderlecht: Davy Roef - Emmanuel Adjey Sowah, Sergine Mbodji, Olivier Deschacht, Frank Acheampong - Alexandru Chipciu (56' Diego Capel), Leander Dendoncker, Youri Tielemans (89' Massimo Bruno), Sofiane Hanni - Nicolae Stanciu (66' Stephane Badji) - Łukasz Teodorczyk
1.FSV Mainz: Jonas Loessl - Giulo Donati (80' Levin Oztunali), Leon Balogun, Stefan Bell, Daniel Brosinski - Suat Serdar (66' Jairo Samperio), Yunus Malli, Jean-Philippe Gbamin - Pablo de Blasis, Karim Onisio, Jhon Cordoba
Żółte kartki: Frank Acheampong (Anderlecht Bruksela) oraz Giulo Donati, Stefan Bell (1.FSV Mainz)
Lukasz Teodorczyk Goal Anderlecht Vs Mainz 05 (4-1) [03_11_2016] - https://t.co/18Mcc8yLso μέσω του χρήστη @Dailymotion_gr
— makis mixos (@footballkingNo1) 3 listopada 2016
Lukasz Teodorczyk Goal HD - Anderlecht6-1Mainz 03.11.2016 - https://t.co/iOgfd2i4tb с помощью @DailymotionUSA
— Football Live (@Football__live_) 3 listopada 2016