Jose Mourinho na swój finał europejskich rozgrywek czekał siedem lat. Ale w Amsterdamie oczekiwania były jeszcze większe, bo ostatni mecz, w którym Ajax mierzył się bezpośrednio o międzynarodowe trofeum, miał miejsce w 1996 roku! Jedni i drudzy mieli więc o co grać, a stawką był nie tylko puchar Ligi Europy, ale też bezpośrednia przepustka do fazy grupowej Ligi Mistrzów w kolejnym sezonie.
W drodze do tego finału Manchester United często nie przekonywał. Męczył się, szczęśliwie dowożąc zwycięstwa, jak chociażby w rywalizacji z Anderlechtem czy Celtą Vigo. Z kolei Ajax bazując na finezji i polocie swoich młodziutkich piłkarzy miał mecze kapitalne, jak chociażby domowe zwycięstwo w półfinale z Lyonem (4:1), ale też fatalne, jak rewanż z Francuzami. Dlatego też starcie na Friends Arena w Sztokholmie było sporą niewiadomą.
Ale już pierwsze minuty spotkania pokazały, kto na ten finał przyjechał jako wytrawny, doświadczony mistrz, a kto jako młodziutki pretendent. "Czerwone Diabły" od początku meczu dominowały i swoją doskonałą organizacją taktyczną skutecznie ograniczały poczynania ofensywne rywali. Gdy United strzelili gola, to wyglądali, jakby swój nadrzędny cel osiągnęli. Oddali piłkę Ajaksowi, a sami ustawili szczelne zasieki obronne. Holendrzy utrzymywali się w posiadaniu futbolówki, ale nie mieli żadnego pomysłu na rozerwanie defensywy przeciwników. Z ich ataku pozycyjnego absolutnie nic nie wynikało, a jakiekolwiek zagrożenie pod bramką Sergio Romero wynikało bardziej ze szczęśliwych zbiegów okoliczności, niż wyćwiczonych schematów i ładnych kombinacji.
Choć były nadzieje, że po przerwie Ajax będzie bardziej równorzędnym rywalem dla Manchesteru, to jednak zostały one szybko rozwiane. Już na początku drugiej połowy kolejnego gola dla United zdobył Henrikh Mkhitaryan i wtedy stało się jasne, że podopieczni Petera Bosza stoją pod ścianą. I choć próbowali, to do końca meczu nie zdołali zdobyć nawet gola honorowego.
"Czerwone Diabły" wygrały 2:0 i zdobyły jedyny europejski puchar, którego jeszcze nie miały w swojej gablocie. A poza tym - a może nawet przede wszystkim - wywalczyły awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów w kolejnym sezonie. Jose Mourinho znów triumfuje!
AJAX AMSTERDAM - MANCHESTER UNITED 0:2
Bramki: Paul Pogba 18, Henrikh Mkhitaryan 48
Żółte kartki: Joel Veltman, Amin Younes, Jairo Riedewald - Henrikh Mkhitaryan, Marouane Fellaini, Juan Mata
Ajax: Onana - Veltman, Sanchez, De Ligt, Riedewald (82. de Jong) - Schoene (70. van de Beek), Klaassen, Ziyech - Traore, Dolberg (62. Neres), Younes
Manchester: Romero - Valencia, Smalling, Blind, Darmian - Herrera, Fellaini, Pogba - Mata (90. Rooney), Rashford (84. Martial), Mkhitaryan (74. Lingard)