Pierwsze 90 minut tego meczu to były prawdziwe piłkarskie szachy. Żadna z drużyn nie chciała stracić bramki, więc nie oglądaliśmy zbyt wielu sytuacji podbramkowych. Więcej było fauli, niedokładnych podań i przerw w grze. Groźne strzały można było policzyć na palcach jednej ręki. W regulaminowym czasie gry żadna z drużyn nie potrafiła zaskoczyć rywala i mieliśmy dogrywkę.
Ruch Chorzów - Lech Poznań 0:0. Zmarnowany rzut karny, fatalny błąd arbitra
Pod koniec pierwszej części dogrywki Kamiński niefortunnie interweniował na linii pola karnego. Zamiast wypiąstkować piłkę uderzył rywala prosto w twarz, za co obejrzał czerwoną kartkę. Arbiter podyktował rzut karny, a z jedenastu metrów nie pomylił się Xavier. To trafienie wystarczyło, żeby odebrać "Niebieskim" marzenia o Lidze Europy.
Metalist Charków - Ruch Chorzów 1:0 (0:0, 0:0)
Bramki: Xavier (k.) 105+1
Metalist Charków: Bohdan Szust - Denys Kułakow, Papa Guèye, Ayila Yussuf, Serhij Pszenycznych - Ołeh Krasnopiorow, Edmar, Cleiton Xavier, Jajá (62. Cristián Villagra), Pawło Rebenok (68. Artem Radczenko) - Wołodymyr Homeniuk
Ruch Chorzów: Krzysztof Kamiński - Marcin Kuś, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel (83. Rołand Gigołajew) - Jakub Kowalski (81. Kamil Włodyka), Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (105. Kamil Lech) - Grzegorz Kuświk
Żółte kartki: Edmar - Starzyński
Czerwona kartka: Kamiński (za faul w polu karnym)
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail