Piłkarz Romy oszalał?! Po wygraniu Ligi Konferencji… bił swoich kolegów!

Odbywający się w Tiranie pierwszy w historii finał Ligi Konkferencji Europy zapowiadał się na niezwykle wyrównany i taki w istocie był. Ostatecznie minimalnie lepsza okazała się AS Roma, która po „złotym golu” Nicolo Zaniolo wygrała 1:0. Asystę przy trafieniu reprezentanta Włoch zaliczył Gianluca Mancini, który swoim zachowaniem po końcowym gwizdku zszokował wielu fanów futbolu. Niestety, nie w sposób pozytywny. Jego zachowanie dobitnie odczuli klubowi koledzy – Bryan Cristante oraz Felix Afena-Gyan.

Do „scysji” pomiędzy Mancinim a Cristante doszło tuż po końcowym gwizdku arbitra. Drugi z wymienionych zawodników chciał uściskać klubowego kolegę, ale w zamian… otrzymał cios. Przez chwilę obaj piłkarze wyglądali jakby nie znajdowali się na murawie, tuż po wygraniu europejskiego trofeum, a na ringu bokserskim.

Już po wręczeniu medali Mancini nie popisał się po raz kolejny, a tym razem jego ofiarą padł młodziutki Felix Afena-Gyan. Na nagraniu ewidentnie widać jak 7-krotny reprezentant Włoch otwartą dłonią uderza w policzek Ghańczyka. Gdy natomiast ten zaczepił go słownie, próbował wymierzyć młodszemu koledze cios pięścią. Na całe szczęście 19-latek zdążył się uchylić, unikając tym samym większego skandalu. - To nie było nic poważnego. Żartujemy i walczymy jednocześnie. Taki jest. To normalne i… nic poważnego – zbagatelizował jednak sprawę Afena-Gyan.

Gianluca Mancini jest wychowankiem Fiorentiny, gdzie nie dane było mu jednak zadebiutować w pierwszej drużynie. Potem 26-letni obecnie piłkarz występował również w barwach Perugii oraz Atalanty Bergamo. W barwach tej drugiej drużyny wypływał na szerokie wody, a w 2020 roku – po uprzednim, rocznym wypożyczeniu – za ok. 23 mln euro sprowadziła go do siebie Roma, w barwach której występuje do dziś. Mancini ma na swoim koncie także 7 występów w dorosłej reprezentacji Włoch.