John Yeboah

i

Autor: cyfrasport John Yeboah

Włoska robota mistrza Polski

Raków gra dziś o wiosnę w Europie. Nasz ekspert ma konkretny apel do jednej z jego gwiazd

2023-12-14 8:59

W późny czwartkowy wieczór piłkarze Rakowa spróbują wykorzystać szansę pozostania w rozgrywkach pucharowych na ich wiosenną odsłonę. Warunek jest piekielnie trudny: trzeba nie tylko pokonać pewną już pierwszego miejsca w grupie D Ligi Europy ekipę Atalanty, ale i liczyć na to, że Sturm Graz osiągnie w Lizbonie gorszy wynik niż Raków.

Włosi w pierwszym meczu grupowym wręcz zdominowali mistrzów Polski. - Umiejętności były zdecydowanie po stronie gospodarzy. I choć nasi nie grali źle, próbowali niwelować tę różnicę umiejętności technicznych odpowiednim przesuwaniem, łatali dziury jak tylko mogli, wynik 2:0 był najmniejszy wymiarem „kary” dla Rakowaprzypomina Piotr Czachowski, były reprezentant kraju, a dziś – spec od włoskiej piłki (grał przez lata na Półwyspie Apenińskim).

Rewanż w Sosnowcu zapowiada się jednak – jego zdaniem – nieco inaczej. - Tej najsilniejszej Atalanty w Sosnowcu nie zobaczymy. Włosi nie będą mieć potrzeby rzucania pełni sił i możliwości. To dla trenera Gian Piero Gasperiniego okazja, by dać chwilę odpocząć liderom, zadbać o kontuzjowanych. To zatem także czas eksperymentowania, czas piłkarzy drugiego planu i młodych talentów – uważa nasz rozmówca.

„Drugi garnitur” Atalanty nie oznacza oczywiście spacerku dla częstochowian, ale pozwala wierzyć w pomyślny scenariusz. - Raków musi jednak mądrze podejść do spotkania: zagrać ostrożnie, ale nie bojaźliwie – zaznacza Czachowski. - Odwaga musi być z piłkarzami Rakowa, a kluczem będzie mądrość i odpowiedzialność w grze defensywnej i wielka czujność w środku pola – dodaje. Jego zdaniem goście – mimo zmian w składzie – będą prowadzić grę.

- Okazji do akcji ofensywnych Raków nie będzie mieć zbyt, niech więc te nieliczne okażą się naprawdę groźne – życzy sobie były reprezentant. - A jest taka szansa, bo Raków ma kreatywnych piłkarzy, potrafiących wychodzić w tempo, otwierać linię podania, dochodzić do dobrych sytuacji – podkreśla Piotr Czachowski. Szukając zaś „czarnego konia” rywalizacji, wskazuje na tego piłkarza, który dał częstochowianom wygraną w Grazu.

- Czwartkowy wieczór będzie zimny, więc John Yeboah będzie musiał dużo biegać. A jak biega, to – co udowadniał już wielokrotnie – strzela też ważne bramki i rozstrzyga trudne mecze – mówi ze śmiechem nasz ekspert. I, przywołując zmodyfikowany nieco tytuł filmu Woody’ego Allena, ma dla reprezentanta Ekwadoru spod Jasnej Góry propozycję nie do odrzucenia. - Po prostu „zagraj to jeszcze raz, John”! - apeluje.

Początek meczu Raków – Atalanta Bergamo w Sosnowcu w czwartek o godz. 21.00. Transmisja w TVP Sport oraz na platformie Viaplay.

Najnowsze