W załatwieniu angażu pomoże mu Anamaria Prodan, która zanim uzyskała licencję agenta FIFA, zasłynęła tym, że pozowała do rumuńskiej edycji magazynu "Playboy". W Rumunii ma opinię skandalistki.
Jej mężem jest były piłkarz Laurentiu Reghecampf. Ślub odbył się przed trzema laty w Las Vegas. Z tym graczem łączy ją jeszcze jedna historia. Kiedyś uczestniczyli w sesji zdjęciowej, w której menedżerka zaprezentowała... nagi biust.
Ale to niejedyny incydent z jej udziałem. Innym razem będąc w ciąży pokazała się z nagim brzuchem, na którym namalowała sobie... piłkę.
Przeczytaj koniecznie: Pijawki z PZPN, czyli ile zarabia się w PZPN: 50 tysięcy zł dla prezesa to podstawa
Gra na fortepianie, ukończyła wydział prawa i stosunków międzynarodowych. Prezesuje drugoligowemu klubowi FC Snagov, którego menedżerem jest... jej mąż.
Jednak piłkarz Ovidiu Herea z Rapidu to wcale nie jest najlepszy piłkarz w menedżerskiej "stajni" Prodan. Największą zdobyczą jest Adrian Mutu - były gwiazdor m.in. Chelsea Londyn i Fiorentiny. Na szczęście on nie zagra przeciwko Śląskowi.