Reprezentant kraju Nicolas Fonseca został porwany
Kibice regularnie słyszą o gangach, które plądrują domy piłkarzy, obrabiając ich z fortun, na które ciężko pracują na boiskach. Takie sytuacje, jak ta, do której doszło w czwartek, nie dzieją się jednak często. Jak informują meksykańskie media, Nicolas Fonseca został... porwany przez uzbrojonych napastników w drodze na trening.
Do napaści doszło na autostradzie, niedaleko ośrodka treningowego Club Leon, którego piłkarzem jest Fonseca. Lokalne portale poinformowały o tym, że zawodnik został uprowadzony i przetrzymywany kilkadziesiąt kilometrów dalej. Drużyna nie potwierdziła jednak tych informacji w swoim oficjalnym komunikacie.
Zawodnikowi na szczęście nic się nie stało, a po kilku godzinach miał zostać wypuszczony bez żadnych obrażeń. - Nico nic się nie stało i mógł normalnie trenować szykując się do kolejnego meczu – czytamy w klubowym komunikacie.
Klub poprosił również o nierozpowszechnianie fałszywych informacji na temat incydentu.
Kim jest Nicolas Fonseca?
Nicolas Fonseca to piłkarz Club Leon. Wystąpił w dziewięciu meczach meksykańskiej ekstraklasy w tym sezonie. Wcześniej był zawodnikiem m.in. River Plate czy urugwajskiego Montevideo Wanderers. Wystąpił w trzech meczach reprezentacji Urugwaju w eliminacjach mistrzostw świata.