Jonatan Braut Brunes

i

Autor: Cyfrasport Jonatan Braut Brunes

Norweg z Rakowa błyśnie na Śląsku?

Wiking rusza na łowy! Jonatan Braut Brunes tak się rozochocił, że ma apetyt na kolejne gole, trafi z Piastem?

2025-03-06 15:06

Piłkarze Rakowa rozkręcili się po niemrawym starcie w tym roku. Rozruszał się także Jonatan Braut Brunes (25 l.), który powoli zaczyna spłacać kredyt zaufania, którym obdarzył go trener Marek Papszun. W poprzedniej kolejce norweski napastnik popisał się pierwszym dubletem w ekstraklasie. Czy Wiking na dobre odpali w polskiej lidze i będzie skuteczny także w meczu z Piastem?

Ustrzelił dublet w piętnaście minut

To pierwszym sezon Norwega w Polsce. O ile jeszcze jesienią był głównie rezerwowym, to już w tym roku wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie Rakowa. Mimo że nie strzelał goli, to trener Papszun konsekwentnie na niego stawiał. Cierpliwość szkoleniowca została nagrodzona, bo Braut Brunes w meczu z Lechią strzelił dwa gole. Zajęło mu to kwadrans. Jednak w obu sytuacjach wykazał się sprytem i z zimną krwią wykorzystywał pomyłki rywali.

Jagiellonia gra z Cercle Brugge. Tomasz Frankowski poszukał z nami „czarnego konia” w szeregach mistrzów Polski [ROZMOWA SE]

Jonatan Braut Brunes zrobił olbrzymi progres

Teraz Papszun liczy na to, że Braut Brunes potwierdzi, że dublet z Lechią nie był jednorazowym wyskokiem. Napastnik Rakowa z sześcioma bramkami jest w tym sezonie najlepszym strzelcem Medalików w lidze. - Mógł jeszcze dwie bramki zdobyć, bo miał doskonałe sytuacje - zauważył trener Papszun. - Gdy mieliśmy dzień na regenerację, to poprosił, aby wtedy wyjść na boisko. Wierzę w taką pracę i zezwoliłem na to, choć byliśmy po trzech takich solidnych treningach. Dlatego to nie jest przypadek, że tak to wyglądało z Lechią. Jestem bardzo zbudowany jego postawą, bo zrobił olbrzymi postęp – podkreślił szkoleniowiec częstochowskiego zespołu, który czeka na to, że z formą wystrzeli także Leandro Rocha, pozyskany w zimowym oknie z Radomiaka.

Goncalo Feio o motywacji i wyzwaniach w Lidze Konferencji. Trener Legii o tożsamości i atutach Molde

Siła kadry Legii jest bardzo duża

Przed piłkarzami Rakowa dwa mecze przed przerwą reprezentacyjną. Najpier zmierzą się na wyjeździe z Piastem, a następnie zagrają u siebie z Legią. - Przez wiele lat pokazałem z drużyną, co nas interesuje i o co gramy - wyznał trener Papszun. - Zawsze gramy o pełną pulę w każdym meczu, bez względu z kim byśmy nie grali. Jesteśmy najlepszą drużyną ekstralasy przez sześć ostatnich lat. Jeśli ktoś jest najlepszy przez ostatnie lata, to musi tylko walczyć o zwycięstwo, bez względu na to, w jakiej jest sytuacji. Kluby są w różnych momentach, gdy to jest na zasadzie z motyką na księżyć. Ale jesteśmy w takim momencie, że możemy na poważnie myśleć, żeby wygać każdy kolejny mecz. Mimo że są różne momenty w trakcie gry, ale coraz więcej się zaczyna się tutaj zgadzać. I stąd takie podejście, że na pewno te dwa bardzo trudne mecze będziemy chcieli wygrać. Wyjazd do Gliwic, potem z Legią, gdzie wiadmo, że siła jej kadry jest bardzo duża - podkreślił szkoleniowiec wicelidera.

Łukasz Masłowski o celach Jagiellonii w Lidze Konferencji. Dyrektor sportowy mistrza Polski o belgijskim Cercle Brugge

- Jonatan Braut Brunes Mmógł jeszcze dwie bramki zdobyć, bo miał doskonałe sytuacje. Gdy mieliśmy dzień na regenerację, to poprosił, aby wtedy wyjść na boisko. Dlatego to nie jest przypadek, że tak to wyglądało z Lechią. Jestem bardzo zbudowany jego postawą, bo zrobił olbrzymi postęp - powiedział trener Marek Papszun.

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sonda
Czy Raków Częstochowa zdobędzie tytuł mistrza Polski?
Wojciech Strzałkowski i jego Jagiellonia. Jakie ma plany i marzenia?

Najnowsze