Aleks Petkov

i

Autor: Mateusz Porzucek/PressFocus

Horror we Wrocławiu

Śląsk z piekła do nieba i z powrotem, tego w historii klubu nie było! Nieprawdopodobny rollercoaster we Wrocławiu!

2024-08-15 23:08

To co działo się w rewanżowym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji przejdzie do historii klubu. Śląsk doprowadził do wyrównania strat w konfrontacji z Sankt Gallen. Były więcej niż kontrowersyjne decyzje sędziów. Śląsk kończył mecz w ósemkę, mimo tego wygrał 3:2, ale został wyeliminowany! W negatywnej roli wystąpił sędzia z Chorwacji.

Tego dawno w meczu piłkarskim na takim szczeblu nie widzieliśmy. Śląsk był bliski odrobienia strat z pierwszego meczu (0:2), ale decyzje sędziego z Chorwacji Duje Strukana spowodowały ogromny chaos i zamieszanie na boisku we Wrocławiu. Do przerwy było w miarę spokojnie. W 10.minucie po wrzutce w pole karne, Sebastian Musiolik strzelił głową do siatki, ale po sprawdzeniu przez VAR i sędziego głównego, anulowano gola. Niestety, odpowiedź Szwajcarów była szybka i prawidłowa.

Feio ze skandalicznym zachowaniem po meczu Legii z Broendby. Trener Legii pokazywał środkowe palce, awantura na boisku!

Po składnej akcji kilku piłkarzy, mocnym i precyzyjnym strzałem zakończył ją Bastien Toma. Jednak reakcja Śląska była taka, jakiej niewielu się spodziewało. Jeszcze przed przerwą Śląsk odrobił wszystkie straty, bo od 41 minuty w ciągu sześciu następnych strzelił aż trzy gole! Najpierw z bliska piłkę do siatki wepchnął Petr Schwarz. W 43. Piotr Samiec-Talar uderzył kapitalnie lewą nogą zza pola karnego w okienko, a chwilę później po dośrodkowaniu Schwarza z wolnego, kapitalnym szczupakiem popisał się Aleks Petkow i głową strzelił do siatki. Szwajcarzy byli na deskach. Po przerwie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Kibic albo kibice Śląska stojący blisko za bramką Lawrence’a Ati Zigi’ego mieli obrażać słownie czarnoskórego zawodnika. Po kilku minutach Zigi wrócił do bramki, ale to nie był koniec kontrowersji a wręcz dramatów w tym meczu. W 75. min Petkow padł w polu karnym gości po starciu z obrońcą. Sędzia wskazał na rzut karny dla Ślaska, a po sprawdzeniu przez VAR decyzję anulował, dał kartkę żółtą kartkę (drugą) Petkowowi, który opuścił boisko. Wrocławianie walczyli o decydującego gola, ale dwóch z nich wyleciało z boiska, a już czerwona kartka dla Arnaua Ortiza, który miał wymuszać podyktowanie karnego, była niezrozumiała. Sędzia był całkowicie pogubiony, a o awansie Szwajcarów zadecydował rzut karny w 18. minucie doliczonego czasu gry.

Franciszek Smuda walczy o życie. Ostatnie miesiące to ciągłe zmagania z chorobą, chciał kibicować Wiśle z trybun

Śląsk Wrocław - FC Sankt Gallen 3:2 (3:1).

Bramki: 0:1 Bastien Toma (21), 1:1 Petr Schwarz (41), 2:1 Piotr Samiec-Talar (43), 3:1 Aleks Petkov (45+2), 3:2 Willem Geubbels (90+18-karny).

Żółta kartka – Śląsk Wrocław: Mateusz Żukowski, Jehor Macenko, Aleks Petkov, Nahuel Leiva, Rafał Leszczyński; FC St. Gallen: Chima Okoroji, Jordi Quintilla, Lukas Gortler, Jozo Stanic. Czerwona kartka za drugą żółtą – Śląsk Wrocław: Aleks Petkov (77), Nahuel Leiva (90+11), Arnau Ortiz (90+22).

Sędzia: Duje Strukan (Chorwacja). Widzów: 18 053.

Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński – Mateusz Żukowski, Simeon Petrov, Aleks Petkov, Jehor Macenko (90+18. Arnau Ortiz) – Piotr Samiec-Talar (67. Burak Ince), Peter Pokorny, Marcin Cebula (81. Aleksander Paluszek), Petr Schwarz (90+18. Tommaso Guercio), Nahuel Leiva – Sebastian Musiolik (90+18. Jakub Jezierski).

FC Sankt Gallen: Ati Zigi – Jozo Stanic (61. Mihailo Stevanovic), Stephan Ambrosius, Abdoulaye Diaby, Chima Okoroji – Lukas Gortler (61. Isaac Schmidt), Jordi Quintilla, Bastien Toma, Christian Witzig (90+24. Moustapha Cisse) – Willem Geubbels (90+18. Jovan Milosevic), Chadrac Akolo (90+24. Corsin Konietzke).

Listen on Spreaker.
Najnowsze