Marchewki kojarzą się ze smakiem, witaminami i zdrowiem. Niestety, ich ostatnią konsumpcję zdecydowanie gorzej będzie wspominał gwiazdor Heerenveen Rami Kaib. Szwedzki piłkarz zaliczył kuriozalną wtopę i czeka go przerwa w długości miesiąca z powodu... złamania szczęki. Wszystko przez wyjątkowo twardą marchewkę, która przy próbie ugryzienia spłatała poważnego figla piłkarzowi. Jak informuje "The Sun", nagle zawodnikowi pękła kość.
Marchewka złamała szczękę piłkarza
Rami Kaib był na treningu, jak gdyby nigdy nic. Ćwiczył razem z zawodnikami i postanowił konsumować w tym czasie marchewkę. Nie spodziewał się, że będzie ona jednak aż tak twarda. Nagle pękła mu kość szczęki. Przez marchewkę! Kuriozalnej sytuacji na pewno nie dowierzał nie tylko sam zawodnik. Z tego powodu czekała go aż miesięczna przerwa od gry. O tak kuriozalnej historii słyszy się bardzo rzadko!
Przerwa ma potrwać nawet do pięciu tygodni! Kaib trafił do Heerenveen w styczniu tego roku i od razu trafił do podstawowej jedenastki. Pierwsze dwa mecze, w których zagrał zostały wygrane przez zespół. W ostatnich dwóch spotkaniach zabrakło go na placu gry. W efekcie Heerenveen do swojego dorobku dopisało tylko jedno oczko.
Kim jest Rami Kaib?
Rami Kaib to 24-letni piłkarz Heerenveen, który był młodzieżowym reprezentantem Szwecji. Miał okazję na występy w tunezyjskiej i libańskiej reprezentacji narodowej, ale nie zdecydował się na występy w żadnej z nich. Seniorską karierę zaczynał w Elfsborgu.