Darko Jevtić był bezsprzecznie najlepszym piłkarzem Lecha w rewanżowym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Europy z FK Haugesund. Zdobył bramkę "stadiony świata" w pierwszej połowie. Z rzutu wolnego sprytnym strzałem zaskoczył bramkarza gości, który stał za daleko. Ten gol dał Lechowi komfort na resztę spotkania, ponieważ premiował poznaniaków do dalszej rundy.
Zobacz: Lech jest w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy!
Drugiej połowy tego spotkania Jevtić już nie rozegrał, bo z powody kontuzji został zmieniony w przerwie. Badania wykazały, że doznał poważniejszego urazu. - Darko ma uszkodzenie częściowe więzozrostu i czeka go osiem tygodni przerwy - wyjawił szef sztabu medycznego Lecha Poznań prof. Krzysztof Pawlaczyk. To fatalne wieści dla trenera Nenada Bjelicy!
Trudno zastąpić Jevticia, co pokazało ligowe spotkanie z Wisłą Płock, przegrane przez Lecha 0:1. W czwartek "Kolejorz" zagra ważny mecz w Holandii z Utrechtem.