Jeszcze niedawno Chavez walczył na mundialu w barwach Hondurasu, a już niedługo będzie grał w polskiej lidze. Tak przynajmniej twierdzą honduraskie gazety powołujące się na wiceprezesa Platense, klubu Chaveza.
Mario Sierra oświadczył, iż przesądzone jest, że Chavez zagra właśnie w krakowskiej Wiśle. Chavez ma być wypożyczony na pół roku, krakowski klub ma też mieć prawo pierwokupu 31-krotnego reprezentanta Hondurasu, który w RPA zagrał we wszystkich trzech meczach po 90 minut (z Chile, Hiszpanią i Szwajcarią).
Chavez to środkowy obrońca i ma w Krakowie zastąpić sprzedanego do PSV Eindhoven Brazylijczyka Marcelo. Co ciekawe, ambicje Honduranina były jeszcze niedawno o wiele wyższe niż polska Ekstraklasa.
Chavez przebywał nawet na testach w Celticu Glasgow, ale nie znalazł tam uznania. Interesował się nim również Portsmouth (angielska Championship), ale i z tego nic nie wyszło. W związku z tym Chavez, który nie chciał wracać do rodzimej ligi, zgodził się na przejście do Wisły.
- Nieważne, jaki to klub. Ważne, że będę grał w Europie - mówi piłkarz gazecie "Golazo".
- Jesteśmy przekonani, że Chavez poradzi sobie w Polsce. Bo nie dość, że jest świetnym piłkarzem, to ma bardzo dobry charakter, więc nie sądzę, aby miał jakiekolwiek kłopoty z aklimatyzacją - ocenia wspomniany Sierra, działacz Platense.
Dziś Wisła, jeszcze bez Chaveza, zagra w drugiej rundzie Ligi Europejskiej na wyjeździe z litewskim Szawle. Z kolei Ruch Chorzów, również na boisku rywala, zmierzy się z maltańską FC La Valetta.