Wielu zawodników i przyjaciół Zlatko Szkoricia żegnało w zagrzebskim kościele byłego piłkarza miejscowego Dinama i reprezentacji Jugosławii. Piłkarz zmarł sześć dni temu w wieku 71 lat, a wczoraj odbył się jego pogrzeb. Niestety, w trakcie ceremonii, w innej części miasta doszło do skandalu.
Podczas, gdy najbliżsi żegnali Szkoricia, jego dom został okradziony. O całej sprawie na swoim Facebooku napisał syn bramkarza, Dominik. - Chciałbym przekląć osobę, która włamała się do mieszkania rodziców, gdy chowaliśmy mojego tatę. Mam nadzieję, że będziesz cierpieć śmieciu.
Szkrinic zagrał dla Dinama w blisko trzystu meczach przez dziewięć lat, zdobywając mistrzostwa kraju i Puchar Miast Targowych (poprzednika Pucharu UEFA i Ligi Europy). Po grze we Francji i Słowenii, przeniósł się do niemieckiej Bundesligi, gdzie reprezentował barwy VfB Stuttgart i Bayernu Monachium.
Był też bramkarzem reprezentacji Jugosławii, dla której rozegrał osiem spotkań. Znalazł się w kadrze Letnich Igrzysko Olimpijskich, po zakończeniu piłkarskiej kariery prowadził Atletico Sport Aviacao i reprezentację Angoli.